Wkrótce przed częstochowskim sądem rozpocznie się proces przeciwko recydywiście drogowemu 29-letniemu Jakubowi S., oskarżonemu o popełnienie przestępstw przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji oraz z ustawy o ochronie zwierząt.
fot. PL
Przypomnijmy. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Częstochowie z 2017 roku, Jakub S. został skazany na 10 lat więzienia za spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Ponadto sąd orzekł wtedy wobec niego dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. W 2018 roku Sąd Okręgowy w Częstochowie na skutek apelacji obniżył wymierzoną mu karę do 6 lat więzienia. Jakub S. opuścił zakład karny w październiku 2022 roku.
Sprawa dotyczyła zdarzenia z 15 października 2016 roku, w trakcie którego 21-letni wówczas Jakub S., jadąc z nadmierną prędkością, doprowadził do poślizgu motocykla i uderzenia w barierę energochłonną. W wyniku uderzenia 16-letnia pasażerka motocykla odniosła poważne obrażenia głowy, skutkujące jej zgonem. Jakub S. zbiegł z miejsca wypadku drogowego, nie udzielając pokrzywdzonej pomocy i ukrywał się w mieszkaniu znajomego w Konopiskach, gdzie został zatrzymany przez policjantów następnego dnia.
- W toku niniejszego śledztwa ustalono, że pomimo dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych Jakub S. trzykrotnie kierował takimi pojazdami. 8 lutego 2024 roku w Konopiskach i Aleksandrii prowadził samochód osobowy marki Honda, a w dniach 14 i 18 czerwca 2024 roku w Konopiskach i Koszęcinie prowadził motocykl marki Honda. Kierując pojazdami każdorazowo znajdował się w stanie nietrzeźwości, gdyż w jego organizmie stwierdzono od 1,5 do prawie 2 promili alkoholu - informuje Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. - Ponadto w śledztwie ustalono, że Jakub S. znęcał się nad posiadanym psem. 27 marca 2024 roku, przebywając w okolicach marketu w Konopiskach, mocno kopnął psa w brzuch, co skutkowało utratą przytomności przez zwierzę. Następnie ciągnął za smycz nieprzytomnego psa po chodniku - dodaje.
W postępowaniu Jakubowi S. przedstawiono zarzuty przestępstw prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania zakazu oraz zarzut przestępstwa znęcania się nad psem, określonego w ustawie o ochronie zwierząt. - Przesłuchany przez prokuratora przyznał się do prowadzenia pojazdów w stanie nietrzeźwości. Jednocześnie oświadczył, że nie pamięta zdarzenia z psem, gdyż był wtedy pod wpływem alkoholu - mówi prokurator Ozimek. - Na wniosek prokuratora w początkowym okresie śledztwa wobec podejrzanego zastosowano tymczasowe aresztowanie. W trakcie dalszego postępowania sąd nie uwzględnił wniosku prokuratora o przedłużenie stosowania tego środka zapobiegawczego. W przeszłości Jakub S. był wielokrotnie karany sądownie - dodaje.
Przestępstwo prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania zakazu jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Z uwagi na fakt, że Jakub S. dopuścił się takich przestępstw w warunkach recydywy, sąd może wymierzyć mu karę do 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Przestępstwo znęcania się nad zwierzęciem jest zagrożone karą pozbawienia wolności do 3 lat.
Obecnie Prokuratura Rejonowa w Częstochowie prowadzi kolejne postępowanie przeciwko Jakubowi S. - W tym postępowaniu Jakub S. jest podejrzany o to, że 22 listopada 2024 roku w Konopiskach prowadził pojazd mechaniczny w stanie nietrzeźwości i pod wpływem środka odurzającego. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie - podsumowuje prokurator Ozimek.
Źródło: Prokuratura Okręgowa w Częstochowie |