Częstochowski Raków w meczu 14. kolejki PKO BP Ekstraklasy pokonał w sobotę, 2 listopada przed własną publicznością 1:0 Stal Mielec. Gola z rzutu karnego strzelił Jonatan Brunes.
fot. Jakub Ziem/media/zdjecia/2024-11/rakow---stal.jpgianin/Raków Częstochowa
W pierwszej połowie niewiele się działo. Dopiero w 28. minucie kibice byli świadkami pierwszego strzału. Na bramkę Rakowa uderzał Matthew Guillaumier, ale jego strzał wybronił Kacper Trelowski. Kilka minut później zespołowa akcja gospodarzy zakończyła się zablokowanym strzałem Iviego Lopeza. Następne Fran Tudor uderzał z dystansu. W 43. minucie bliska zdobycia gola była Stal. Na szczęście piłka po strzale Łukasza Wolsztyńskiego odbiła się od słupka.
W drugiej części spotkania dobrą okazję miał Adriano Amorim, który zamykał dośrodkowanie Jeana Carlosa, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką. Chwilę później Dawid Tkacz trafił prosto w ręce Trelowskiego. W 58. minucie piłka po strzale Amorima odbiła się od poprzeczki. Następnie w świetnej sytuacji znalazł się Robert Dadok, ale znakomicie interweniował Trelowski. W 65. minucie Jonatan Brunes uderzył z ostrego kąta obok słupka. Szanse miał także Lopez, który zarówno w 68. jak i 71. minucie strzelił obok bramki. Uderzeń z dystansu próbował Vladyslav Kochergin. W doliczonym czasie gry sędzia spotkania podyktował rzut karny po faulu pod bramką Stali, który na gola zamienił Brunes.
Raków Częstochowa - Stal Mielec 1:0 (0:0)
Raków: Trelowski - Arsenić, Rodin, Svarnas - Tudor (81, Otieno), Jean Carlos (85, Drachal) - Lederman (70, Kochergin), Baráth - Amorim (70, Lamprou), Ivi (81, Diaz) - Brunes.
Stal: Mądrzyk - Senger (67, Esselink), Matras, Bagalianis, Getinger - Guillaumier, Tkacz, Jaunems, Krykun (79, Wołkowicz) - Domański (32, Dadok), Wolsztyński (79, Shkuryn).
Źródło: www.rakow.com |