Do Rakowa Częstochowa dołączyli 23-letni Michael Ameyaw i 25-letni Jesús Díaz. Pierwszy z nich trafił do klubu na zasadzie transferu definitywnego z Piasta Gliwice, drugi został wypożyczony ze Stali Rzeszów do końca sezonu 2024/2025 z opcją wykupu.
fot. Jakub Ziemianin/Raków Częstochowa
Michael Ameyaw związał się z częstochowskim klubem umową obowiązującą do 30 czerwca 2029 roku.
Zawodnik urodził się 16 września 2000 roku w Łodzi. Ma 176 cm wzrostu i jest pomocnikiem. Grał w juniorskich zespołach UKS-U AP Żmuda Warszawa, MKS-u Polonia Warszawa i SEMP Ursynów. W 2018 roku został piłkarzem Widzewa Łódź, z którego wiosną 2020 roku został wypożyczony na pół roku do Bytovii Bytów. Przed startem sezonu 2021/2022 został sprowadzony przez Piasta Gliwice, w którego barwach zadebiutował w Ekstraklasie. Miało to miejsce 25 lipca 2021 roku. W barwach Piastunek rozegrał 96 spotkań (85 w Ekstraklasie i 11 w Pucharze Polski), w których strzelił 15 goli i zanotował 10 asyst.
- Wraz z przyjściem Michaela pozyskujemy szybkiego piłkarza, który pasuje do naszego DNA swoimi ogromnymi możliwościami motorycznymi. Jest groźny dzięki swojemu dryblingowi i finalizacji akcji. Kupujemy nie tylko polskiego zawodnika, ale także gracza silnego psychicznie z ogromną chęcią rozwoju i wykonywania kolejnych kroków w naszym zespole. Nie możemy doczekać się jego występów w Rakowie - stwierdził dyrektor sportowy, Samuel Cárdenas.
Na pozycji pomocnika gra także Kolumbijczyk, Jesús Díaz. Zawodnik urodził się 21 maja 1999 roku w Monterii. Karierę zaczynał w rodzimych klubach Cortuluá FC i Tigres FC. W 2021 roku dołączył do wenezuelskiego Atlético El Vigía FC. Wiosną 2022 roku został piłkarzem Cosmosu Nowotaniec, z którego w 2023 roku sprowadziła go do siebie Stal Rzeszów. W barwach klubu ze stolicy Podkarpacia rozegrał 38 meczów (35 w 1 Lidze i 3 w Pucharze Polski), w których strzelił 7 goli.
- Jesús wyróżnia się swoją szybkością, dynamiką i różnorodnością w ofensywie. Łączy siłę ze znakomitym dryblingiem, sprytem i tworzeniem zagrożenia pod polem karnym rywala. Przeszedł niebywałą drogę, by dotrzeć na nasz poziom, od Kolumbii, przez grę w Polsce na szczeblach amatorskich i transfer do Stali Rzeszów. Będzie oczywiście potrzebował teraz chwili na adaptację i naukę naszego systemu oraz intensywności, czego będziemy od niego potrzebowali. Jesteśmy pozytywnie nastawieni do jego przyszłości i nie możemy doczekać się występów na boisku w naszych barwach - mówi Cárdenas. Źródło: www.rakow.com |