W poniedziałek, 25 marca w gmachu przy ulicy Kilińskiego 15 odbyła się uroczysta gala wręczenia Złotych Masek za rok 2023. Częstochowski teatr zgarnął aż trzy statuetki.
fot.PL
Złote Maski powróciły na częstochowską scenę po trzech dekadach. Poprzednia taka gala miała miejsce za czasów dyrektury Henryka Talara, a wraz z nim poprowadziła ją Iwona Chołuj. To efekt ubiegłorocznego zwycięstwa, gdy spektakl „Kandyd, czyli optymizm” w reżyserii Rafała Szumskiego kapituła konkursu uznała za najlepszą produkcję 2022 r.
25 marca (na dwa dni przez 62. Międzynarodowym Dniem Teatru) Do Częstochowy zjechali dyrektorzy śląskich teatrów, aktorzy i twórcy nominowanych spektakli, członkowie kapituły (Częstochowę reprezentują Joanna Warońska i Tadeusz Piersiak), przedstawiciele mediów… Wśród zgromadzonych gości znaleźli się zastępcy prezydenta miasta Częstochowy: Jarosław Marszałek, Piotr Grzybowski i Ryszard Stefaniak. Uroczystość poprowadziła dziennikarka Ewa Niewiadomska.
W imieniu władz miasta głos zabrał Piotr Grzybowski. – Mam zaszczyt przywitać Państwa w Częstochowie, stolicy subregionu północnego województwa śląskiego. Jest nam naprawdę bardzo miło gościć państwa w naszym teatrze, szczególnie że mamy tę okazję dzięki temu, że „Kandyd” wygrał poprzednią edycję Złotych Masek. Życzę dużo emocji i wzruszeń, gratulujemy wszystkim nominowanym, a w sposób szczególny zwycięzcom – mówił.
Emocji i wzruszeń rzeczywiście nie brakowało. Pomiędzy poszczególnymi kategoriami częstochowski zespół teatralny prezentował fragmenty utytułowanego „Kandyda”. Galę rozpoczęto od wręczenia nagród specjalnych - imienia Leny Starke, Adama Baumana i Zbigniewa Grucy. Pozostałe, regulaminowe statuetki przyznawali laureatom zastępca prezydenta Częstochowy Jarosław Marszałek oraz przewodniczący kapituły konkursu Tomasz Kordon.
Złote Maski za 2023 r. przyznano w jedenastu kategoriach. Dla Częstochowy kluczowymi były te dotyczące choreografii/ruchu scenicznego, a także najlepszej roli kobiecej oraz męskiej w spektaklach dramatycznych. W tych dziedzinach nominacje otrzymali bowiem: choreograf Szymon Michlewicz-Sowa za spektakl „Kariera Nikodema Dyzmy” w reżyserii Gabriela Gietzky’ego, Hanna Zbyryt za rolę Kustoszki w „Zemście” w reżyserii Joanny Drozdy oraz Adam Hutyra wyróżniony podwójnie - za tytułową rolę Dyzmy oraz Cześnika Macieja Raptusiewicza w przedstawieniu opartym na komedii Aleksandra Fredry.
I w takiej właśnie kolejności rozstrzygano te kategorie. Ku wielkiej radości każda z nominacji przerodziła się w statuetkę. Nie licząc ubiegłorocznej Złotej Maski dla „Kandyda”, poprzedni taki sukces częstochowski teatr świętował w 2014 r., gdy nagrody trafiły do Michała Kuli i Macieja Półtoraka. Jednak potrójnego „złota” w tym stuleciu wcześniej nie odnotowano.
Pulę nagród można właściwie rozszerzyć do czterech „Masek”, ponieważ nagrodę dla najlepszej reżyserki otrzymała Agata Bizuk-Brajczewska, która od sezonu 2023/2024 pełni funkcję konsultantki ds. programowo-artystycznych częstochowskiej sceny. Choć statuetka przypadła jej za zrealizowany na deskach Teatru Lalek Banialuka im. Jerzego Zitzmana w Bielsku-Białej „Ślub” Witolda Gombrowicza, laureatka podkreślała, że traktuje ją również jako wyróżnienie dla Częstochowy i dowód na to, że Teatr im. Adama Mickiewicza zmierza w dobrym kierunku.
Źródło: UM Częstochowy |