fot. KMP Częstochowa
Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 73-letniej mieszkanki Huty Starej, która zgubiła się w lesie podczas grzybobrania. We wtorek, 15 października tuż przed godz. 12 policjanci z Olsztyna zostali powiadomieni o tym, że w czasie rodzinnej wyprawy do lasu, podczas grzybobrania oddaliła się w nieznanym kierunku 73- letnia mieszkanka Huty Starej. Zaniepokojeni członkowie rodziny nie mogli jej odnaleźć i poprosili policjantów o pomoc.
Od razu patrole policji ruszyły w teren i rozpoczęła się akcja poszukiwawcza, do której przyłączyli się: policyjni przewodnicy z psami, ratownicy GOPR, policjanci z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji z Częstochowy, funkcjonariusze częstochowskiej Państwowej Straży Pożarnej wraz z druhami z jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej. W akcji brało udział ponad 100 funkcjonariuszy. Użyto specjalistycznego sprzętu służących do poszukiwań osób, dronów, quadów by jak najszybciej odnaleźć zaginioną. Na szczęście przed godziną 17 akcja poszukiwawcza została szczęśliwie zakończona.
- Podczas dojazdu do komisariatu policji w celu oficjalnego zgłoszenia zaginięcia seniorki córka zaginionej zauważyła swoją matkę na przystanku autobusowym przy DK-91 - informuje podkom. Barbara Poznańska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. - Okazało się, że 73- latka w czasie wspólnego grzybobrania straciła orientację w lesie. Jej telefon wyłączył się, a ona nie pamiętała kodu, by go uruchomić ponownie. Poszła brzegiem lasu i dotarła do przystanku autobusowego. Stamtąd komunikacją miejską miała zamiar wrócić do miejsca zamieszkania. Kobieta nie potrzebowała pomocy medycznej. Trafiła pod opiekę najbliższych. Była kompletnie zaskoczona działaniem policji uznając, że ”przecież nic się nie stało”.
Źródło: KMP Częstochowa |