fot. PL

Śledczy ustalili, że 11 września 2024 roku z małżeństwem seniorów zamieszkałych w Lublińcu skontaktował się telefonicznie Tomasz W. Podając się najpierw za prokuratora z Lublińca, a następnie policjanta nakłonił te osoby do przekazania mu 50 tys. zł, w związku z prowadzonymi czynnościami śledczymi. Sprawca został zatrzymany przez funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Lublińcu w pościgu po odebraniu gotówki od pokrzywdzonego. W trakcie przeszukania Tomasza W. policjanci znaleźli przy nim 50 tys. zł oraz 6 gramów marihuany.

- Prokurator przedstawił Tomaszowi W. zarzuty oszustwa metodą „na policjanta”, udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i posiadania środków odurzających - wylicza Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. - Przesłuchany przez prokuratora podejrzany częściowo przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw i odmówił złożenia wyjaśnień. Tomasz W. był w przeszłości wielokrotnie karany, w tym za przestępstwa przeciwko mieniu.     

Po przesłuchaniu podejrzanego prokurator wystąpił do sądu o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd Rejonowy w Lublińcu uwzględnił wniosek prokuratora i zastosował wobec sprawcy tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące.

Grozi mu do 8 lat więzienia.

Źródło: Prokuratura Okręgowa w Częstochowie