fot. facebook Unii Kalety
Do skandalicznych wydarzeń doszło w sobotę, 31 sierpnia w Konopiskach w pow. częstochowskim. Mecz piłkarski został przerwany na początku drugiej połowy przez brutalny atak pseudokibiców.
W sobotę w Konopiskach miejscowy Lot podejmował Unię Kalety w ramach ligi okręgowej. Sędzia przerwał spotkanie w 50. minucie przez atak pseudokibiców.
- Na murawie boiska w Konopiskach pojawili się zamaskowani chuligani w barwach Raków Częstochowa , którzy zaatakowali kibiców Unii. Kibiców wśród których znajdowały się małe dzieci oraz kobiety! W całą sytuację zamieszali się również zawodnicy Unii, którzy starali się odciągnąć napastników od swoich rodzin które zasiadały na trybunach. - poinformowała w mediach społecznościowych Unia Kalety. - Jesteśmy zbulwersowani i stanowczo potępiamy wszelkie akty chuligaństwa i przemocy. Piłka nożna powinna łączyć, a nie dzielić. Jednocześnie chcemy podkreślić, że w całym zdarzeniu nie uczestniczyli kibice LOT-u Konopiska, którzy przez całą pierwszą połowę wraz z kibicami Unii tworzyli dobre i kulturalne widowisko na trybunach.
Dzięki szybkiej reakcji piłkarzy Unii chuligani zaczęli uciekać. W poniedziałek działacze Lotu mają spotkać się w tej sprawie z władzami gminy. Najprawdopodobniej o całym zdarzeniu poinformowana zostanie też policja.