fot.PL
Częstochowski Raków w hicie 4. kolejki PKO BP Ekstraklasy bezbramkowo zremisował w piątek, 9 sierpnia przed własną publicznością z Lechem Poznań. Pierwsi do ataku ruszyli goście. Piłka po strzale Filipa Szymczyka poszybowała nad poprzeczką. W 7. minucie dobrej okazji nie wykorzystał Patryk Makuch, który z pola karnego uderzył obok słupka. Golkipera Lecha próbował również pokonać Ante Crnac. Z jego mocnym strzałem z trudem poradził sobie Bartosz Mrozek.
W drugiej połowie coraz wyraźniejsza była przewaga Rakowa. W 56. minucie mocny strzał zza pola karnego oddał Vladyslav Kochergin. Chwilę później uderzał Crnac. Kolejną szansę miał Kochergin, który strzelił minimalnie nad poprzeczką.
W ostatnich minutach regulaminowego czasu gry w świetnej sytuacji znalazł się Jean Carlos, ale górą był golkiper Lecha. Okazję mieli też goście. Bryan Fiabema z bliskiej odległości uderzył niecelnie. W 88. minucie Crnac trafił w końcu do bramki Lecha, ale jak się okazało był na spalonym. W końcówce żadna z drużyn nie potrafiła przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść i mecz zakończył się remisem.
Raków Częstochowa - Lech Poznań 0:0 (0:0)
Raków Częstochowa: Trelowski - Tudor, Svarnas, Pestka - Jean Carlos, Otieno (76, Drachal) - Berggren, Kochergin (90, Baráth) - Crnac, Amorim (72, Myszor) - Makuch (72, Brunes).
Lech Poznań: Mrozek, Pereira, Douglas, Sousa, Gurgul, Milić, Szymczak (56, Fiabema), Hotić (69, Gholizadeh), Murawski, Kozubal, Ba Loua (56, Hakans).
Źródło: własne, www.rakow.com |