fot.PL
Politechnika Częstochowska przedstawiła w czwartek, 14 lipca zwycięski projekt w konkursie na maskotkę uczelni. Zmiana wizerunku Politechniki Częstochowskiej trwa od października ubiegłego roku. Najpierw powstało nowe logo, a teraz rozstrzygnięto konkurs na maskotkę.
- Celem nowej wizualizacji jest pokazanie naszej uczelni od przyjaznej strony. Chodzi o to, aby przyszli studenci nie obawiali się wydziałów, które czasami brzmią groźnie, a tak naprawdę pod ich nazwami kryją się przyszłościowe kierunki. Chcemy też pokazać, że Politechnika jest przyjazna osobom niepełnosprawnym. Zmieniamy wizerunek na taki, który będzie wskazywał, że tutaj mogą studiować nie tylko panowie, ale też panie. Stąd też zorganizowaliśmy konkurs na maskotkę Politechniki, która stanie się naszym symbolem - wyjaśnia Magdalena Fijołek, rzecznik prasowy Politechniki Częstochowskiej.
Na konkurs wpłynęło 19 prac z całej Polski. Komisja konkursowa wyłoniła spośród nich cztery najlepsze projekty. Wygrała praca autorstwa Klaudii Wiśniewskiego, studentki trzeciego roku Wydziału Budownictwa Politechniki Częstochowskiej.
- Inspirowałam się łazikiem marsjańskim studentów Politechniki Częstochowskiej. Robotami coraz częściej otaczamy się w życiu codziennym, są coraz bardziej zaawansowane - zauważa Klaudia Wiśniewska. - Politechnika kieruje się myślą ku przyszłości, do której dąży. Dla naszej uczelni nie ma znaczenia płeć. Symbolicznie ukazuje te kwestie nowoczesny design robota, który występuję w wersji żeńskiej i męskiej jako "Poli" i "Tech".
- Cieszę się, że wygrała propozycja, która spełnia wiele wymagań, oczekiwań, nawiązuje do do łazika marsjańskiego i naszego systemu wizualizacji - mówi rektor Politechniki Częstochowskiej prof. dr hab. inż. Norbert Sczygiol. - Cieszę się też, że wygrał projekt naszej studentki. Proszę jednak pamiętać, że we wcześniejszych konkursach wcale nie wygrywali studenci czy pracownicy naszej uczelni. To dowodzi tego, że była to najlepsza praca.
Zwyciężczyni konkursu otrzymała 5 tys. zł. Źródło: własne |