fot. PL
Do sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko dwóm mężczyznom, którzy oszukali 226 osób, pobierając od ich pieniądze za towar, który nigdy do nich nie dotarł. 20-letni Kamil S. i jego o dziesięć lat starszy wspólnik Kamil K. założyli fikcyjny sklep internetowym ze sprzętem AGD. Za towar, którym tak naprawdę nie dysponowali, mężczyźni poprali od klientów 370 tysięcy złotych. - W toku śledztwa ustalono, że w październiku 2012 roku oskarżeni zarejestrowali w Urzędzie Miasta Częstochowa działalność gospodarczą – „Sklep AGD na czasie”, podając fikcyjne miejsce prowadzenia działalności w Częstochowie przy ul. Warszawskiej – poinformował w swoim komunikacie rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury prokurator Tomasz Ozimek. - Następnie założyli sklep internetowy o nazwie „AGD na czasie”, w którym oferowali sprzęt AGD w konkurencyjnych cenach. Oskarżeni założyli także rachunek bankowy, na który wpływały pieniądze od klientów zamawiających w sklepie internetowym sprzęt AGD.
Zainteresowanie ofertą sklepu było spore, ponieważ mężczyźni oferowali dobry towar po atrakcyjnych cenach. Jak ustalono w trakcie śledztwa, do grudnia 2012 roku na konto oszustów wpłynęło 370 tys. złotych od osób zainteresowanych kupnem wystawionych przez Kamila S. i Kamila K. przedmiotów. Pieniądze wpłacane na konto firmy oszuści przelewali na kolejne rachunki, z których wypłacali gotówkę w Łodzi i okolicach.
Jak informuje prokurator Tomasz Ozimek, przesłuchany w charakterze podejrzanego Kamil S. przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa oraz wyjaśnił, że pomysłodawcą przestępczej działalności był Kamil K., od którego otrzymał tylko kwotę 5.000 zł za zarejestrowanie na swoje nazwisko firmy i założenie rachunku bankowego.
Drugi z oskarżonych chociaż początkowo nie przyznawał się do winy, później zmienił zdanie i potwierdził całą wersję zdarzeń oraz opisał mechanizm oszustwa.
- Wobec oskarżonych, na wniosek prokuratora, w grudniu 2013 roku Sąd Rejonowy w Częstochowie zastosował tymczasowe aresztowanie. – informuje prokurator Ozimek. _ W toku śledztwa tymczasowe aresztowanie, stosowane wobec Kamila S., zostało zamienione na dozór Policji, poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju.
W trakcie śledztwa okazało się, że Kamil K. był w przeszłości karany za przestępstwa oszustwa i rozboju na karę 5 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Teraz więc grozi mu do 15 lat pozbawianie wolności. Drugi z oszustów także odpowie za oszustwo, które dotyczy mienia znacznej wartości, za co może trafić do więzienia nawet na 10 lat.
Źródło: Prokuratura Okręgowa w Częstochowie |