Po raz czwarty na lotnisku w Rudnikach odbędą się największe w Polsce Targi Lotnictwa Lekkiego ParaRudniki, których organizatorem jest Aeroklub Częstochowski. W ciągu dwóch dni zaplanowano szereg atrakcji, m.in. lot balonem czy symulator lotu.
- Impreza cały czas się rozwija i z roku na rok udaje nam się wzbogacić jej ofertę - mówi Włodzimierz Skalik, prezes Aeroklub Częstochowskiego i Polskiego. - Spodziewamy się, że nasze targi odwiedzi przynajmniej 2500 tys. osób. Udział w nich potwierdziło już 40 wystawców.
Targi przeznaczone są głównie dla firmy z branży para- i motoparalotniowej, ale podczas tegorocznych ParaRudnik nie zabraknie także wiatrakowców, szybowców oraz producentów latawców (kite-ów).
- To jedyna tego typu impreza lotnictwa lekkiego w kraju, na której można zobaczyć wszystko, co najlepsze i najnowsze - uważa Magda Wojciechowska z Aeroklubu Częstochowskiego. - Największą część wystawców będą stanowić producenci paralotni, zagraniczni dystrybutorzy sprzętu paralotniowego oraz producenci napędów paralotniowych.
W targach wezmą udział szkoły paralotniowe z całej Polski. Jedna z nich przywiezie hamownię do pomiaru siły ciągu. - To urządzenie imituje warunki w locie. Dzięki temu będzie można sprawdzić swój sprzęt i przekonać się, czy producent nie mijał się z prawdą, reklamując jego niesamowite osiągi - twierdzi Walter Wojciechowski.
Nowościami tegorocznej edycji ParaRudnik będą zawody na celność lądowań oraz występ grupy akrobatycznej Acrocollective, która zajmuje się spektakularnymi ewolucjami na paralotniach. Atrakcyjność targów zwiększą również dostępny dla wszystkich lot balonem oraz symulator lotu. W trackie imprezy rozstrzygnięte zostaną dwa konkursy - filmowy i fotograficzny - o tematyce lotniczej. - Odbędzie się też próba bicia rekordu w jednoczesnym stawianiu skrzydeł paralotniowych pod hasłem "Rzucamy orła cień".
Targi odbędą się 30 i 31 maja. Impreza jest darmowa dla zwiedzających.