30 listopada w Hali Sportowej Częstochowa odbędzie się gala bokserska "Obrona Częstochowy". Pieniądze z licytacji zostaną przeznaczone na pomoc dla niepełnosprawnego 33-latka, którego matkę śmiertelne potrącił motocyklista na przejściu dla pieszych.
- Całe pieniądze z licytacji przeznaczymy dla tego chłopaka, aby choć odrobinę ułatwić mu funkcjonowanie w życiu - mówi Marcin Najman, współorganizator gali. - Myślę, że zlicytujemy jeden z przedmiotów Andrzeja Gołoty. Będziemy mogli liczyć również na pomoc Tomka Adamka.
Przypomnijmy: 21 sierpnia o godz. 20.25 trzej motocykliści jechali z dużą prędkością od strony hipermarketu Real w stronę ul. Szajnowicza-Iwanowa. W 56-letnią kobietę uderzył motocykl, który jechał jako drugi. 56-latka wraz 33-letnim niepełnosprawnym synem przechodziła wówczas na pasach bez sygnalizacji świetlnej. Odprowadzała go do dziadków, którzy mieszkają przy ul. Grochowskiego.
56-letnia kobieta była jego opiekunem prawnym. Według naszych informacji dopiero sąd wskazał prawnego opiekuna 33-letniego syna tragicznie zmarłej kobiety i nie jest to nikt z rodziny. Początkowo zaopiekować się nim chcieli jego dziadkowie, ale są już w podeszłym wieku.
- Pan Jędrzej to osoba chora i niepełnosprawna, którą spotkała w życiu ogromna tragedia - zauważa Maciej Hasik, rzecznik prasowy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. - Z naszej strony cały czas odwiedza go pracownik socjalny. Cieszymy się, że będziemy mogli przekazać środki pieniężne z licytacji.
Listopadowa gala boksu zapowiada się bardzo ciekawie. W ringu zobaczymy m.in. Marcina Siwego, który będzie walczył o młodzieżowe mistrzostwo świata, Marcina Rekowskiego, Dawida Kwiatkowskiego, Przemka Wątrobę, Łukasza Wawrzyczka i Rafała Jackiewicza, byłego mistrza Europy w wadze półśredniej. W boksie zawodowym zadebiutuje Tomasz Dobosz, trener Marcina Siwego, były zawodnik Startu Częstochowa, który stoczył ponad 50 walk amatorskich.
Główną walką wieczoru będzie pojedynek Marcina Najmana. - W tej chwili prowadzimy rozmowy z Dannym Williamsem, słynnym pogromcą Mike'a Tysona, a także z zawodnikiem Bośni i Hercegowiny, mistrzem swojego kraju z 2004 roku. Jako organizator muszę dbać również o budżet tej gali, dlatego przeważy korzystniejsza oferta - podkreśla Najman.
Więcej informacji na temat tragicznego wypadku znajdziesz tutaj. |