fot. Jakub Ziemianin/Raków Częstochowa
Częstochowski Raków wraca do rywalizacji w Lidze Europy. W czwartek, 9 listopada zagra na wyjeździe z portugalskim Sportingiem CP.
- Kolejne wyzwanie przed nami. W Portugalii zagramy z dużą firmą. Zrobimy jednak wszystko, aby zaprezentować się z jak najlepszej strony, pokazać swoje DNA, zagrać odważnie i realizować plan na mecz. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z sytuacji w grupie - mówił na konferencji przedmeczowej trener Rakowa Dawid Szwarga. - Do tego spotkania przygotowywaliśmy się jak do każdego innego, czyli analizując przeciwnika i przygotowując się pod kątem każdej fazy gry, zarówno w ataku, obronie, fazach przejściowych i stałych fragmentach. Myślę, że w tym meczu kluczowa będzie nie tylko organizacja gry, ale również dyspozycja indywidualna zawodników. Wierzę głęboko w to, że każdy gracz będzie chciał zostawić serce, zaangażowanie na boisku i swoje umiejętności.
Częstochowianie przystąpią do tego spotkania po wysokim zwycięstwie (5:0) z Zagłębiem Lubin w ramach 14. kolejki PKO BP Ekstraklasy.
Pierwszy mecz z portugalskim zespołem Raków rozegrał 26 października w Sosnowcu. Mimo gry w przewadze jednego zawodnika nie był w stanie pokonać Sportingu i ostatecznie zremisował 1:1. Po trzech kolejkach fazy grupowej Ligi Europy częstochowianie z dorobkiem jednego punktu zajmują ostatnie miejsce.
Czwartkowy rywal Rakowa pozostaje niepokonany na krajowym podwórku i jest liderem ligi portugalskiej. W poprzedniej kolejce Sporting wygrał z CF Estrela 3:2.
W Lidze Europy portugalski zespół odniósł jedno zwycięstwo ze Sturmem Graz (2:1), następnie przegrał u siebie z Atalantą 1:2. Obecnie zajmuje w grupie drugą pozycję z 4 punktami na koncie.
Czwartkowy mecz rozpocznie się o godz. 21. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi stacja TVP Sport.