Fot.PL
Określany mianem hitowego pojedynku 5. kolejki zaległy mecz między forBET Włókniarzem Częstochowa a Fogo Unią Leszno zakończył się druzgocącą porażką tych pierwszych. Zespół Marka Cieślaka przegrał w niedzielę, 19 maja przed własną publicznością aż 31:59. - Nie ma tłumaczenia. Ponieśliśmy sromotną porażkę. Musimy usiąść i porozmawiać z zawodnikami. Widzę jednak, że zawody z dnia na dzień nie wszystkim służą - uważa Marek Cieślak, trener forBET Włókniarza.
Częstochowscy kibice wiązali spore nadzieje z tym meczem, tym bardziej, że w sobotę dwa pierwsze miejsca w Grand Prix Polski w Warszawie zajęli Leon Madsen i Fredrik Lindgren.
Tymczasem niedzielny mecz rozpoczął się od zwycięstwa leszczyńskich "byków" 2:4. Madsena pokonał Emil Sayfutdinow, a ostatni linię mety minął Paweł Przedpełski. Bieg już juniorski zakończył się podziałem punktów. W trzecim wyścigu Lindgren na ostatniej prostej wyszarpał dwa punkty, wyprzedzając Jarosława Hampela. Z każdą kolejną gonitwą przewaga gości rosła w zastraszającym tempie. Można było odnieść wrażenie, że tor przy Olsztyńskiej jest handicapem leszczynian.
- Mecz był zagrożony, w sobotę pojawił się komisarz i nie można było nic zrobić z torem. Była realna szansa, że deszcz może na przerwać te zawody - zaznacza Cieślak. - Z drugiej strony tutaj jeździli zawodnicy, którzy w sobotę wygrywali Grand Prix, czyli nie szkółka. Nie można więc mówić, że to nie był tor dla nich.
Częstochowianie mieli problemy już na starcie. Po tym jak taśma szła w górę aktualni mistrzowie Polski odjeżdżali gospodarzom. Na dystansie ciężko było walczyć.
Po ośmiu wyścigach Włókniarz przegrywał już 15:33. Zanosiło się na prawdziwą demolkę i rzeczywiście tak się stało. W całych zawodach wygrał tylko ostatnią gonitwę, jedenaście biegów padło łupem gości.
- Nie spodziewaliśmy się takiego wyniku. Liczyliśmy, że może wygramy dwoma punktami. bardzo dobrze przeczytaliśmy tor, trafiliśmy z ustawienia i to był klucz do sukcesu - twierdzi Piotr Baron, trener Fogo Unii Leszno.
forBET Włókniarz Częstochowa - Fogo Unia Leszno 31:59
forBET Włókniarz Częstochowa: 9. Leon Madsen - 12 (2,1,2,3,1,3) 10. Paweł Przedpełski - 0 (0,0,-,-) 11. Fredrik Lindgren - 6+1 (2,0,1*,1,0,2) 12. Adrian Miedziński - 2 (0,2,0,0) 13. Matej Zagar - 6 (2,1,2,0,1) 14. Jakub Miśkowiak - 4 (2,0,2,0) 15. Michał Gruchalski - 1+1 (1*,d,0) 16. Damian Dróżdż - nie startował
Fogo Unia Leszno: 1. Emil Sajfutdinow - 12 (3,3,3,3,-) 2. Brady Kurtz - 5 (1,1,1,2) 3. Jarosław Hampel - 6+1 (1,3,0,1*,1) 4. Janusz Kołodziej - 10+2 (3,2*,3,2*,-) 5. Piotr Pawlicki - 11+2 (1,2*,2*,3,3) 6. Dominik Kubera - 6 (0,3,1,2) 7. Bartosz Smektała - 9 (3,3,3,0)
Wyścig po wyścigu: 1. Sajfutdinow, Madsen, Kurtz, Przedpełski - 2:4 - (2:4) 2. Smektała, Miśkowiak, Gruchalski, Kubera - 3:3 - (5:7) 3. Kołodziej, Lindgren, Hampel, Miedziński - 2:4 - (7:11) 4. Smektała, Zagar, Pawlicki, Gruchalski (d4) - 2:4 - (9:15) 5. Sajfutdinow, Miedziński, Kurtz, Lindgren - 2:4 - (11:19) 6. Hampel, Kołodziej, Zagar, Miśkowiak - 1:5 - (12:24) 7. Kubera, Pawlicki, Madsen, Przedpełski - 1:5 - (13:29) 8. Sajfutdinow, Zagar, Kurtz, Gruchalski - 2:4 - (15:33) 9. Kołodziej, Madsen, Lindgren, Hampel - 3:3 - (18:36) 10. Smektała, Pawlicki, Lindgren, Miedziński - 1:5 - (19:41) 11. Madsen, Kurtz, Hampel, Zagar - 3:3 - (22:44) 12. Sajfutdinow, Miśkowiak, Kubera, Lindgren - 2:4 - (24:48) 13. Pawlicki, Kołodziej, Madsen, Miedziński - 1:5 - (25:53) 14. Pawlicki, Lindgren, Hampel, Miśkowiak - 2:4 - (27:57) 15. Madsen, Kubera, Zagar, Smektała - 4:2 - (31:59)
Źródło: własne |