Częstochowscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o brutalny atak na obywateli Ukrainy. Jeden z pokrzywdzonych został uderzony pięścią w twarz, a następnie szklaną butelką w głowę. Drugi natomiast był bity i kopany, a następnie obrabowany.
Do zdarzenia doszło pod koniec lipca br. w dzielnicy Raków. Jak ustalili śledczy z częstochowskiego wydziału do zwalczania przestępczości przeciwko mieniu, dwóch obywateli Ukrainy szło późnym wieczorem do sklepu całodobowego. W pewnym momencie zostali zaatakowani przez dwóch sprawców. Zaczęło się od wulgaryzmów, a skończyło na rękoczynach. Jeden z pokrzywdzonych został uderzony pięścią w twarz i szklaną butelką w głowę, przez co stracił przytomność. Drugi z obcokrajowców był bity i kopany po całym ciele, a następnie okradziony. Stracił portfel z dokumentami i pieniędzmi. Napastnicy uciekli.
Śledczy sprawdzali każdą informację, mogącą ich naprowadzić na trop podejrzanych. Przełom w sprawie nastąpił kilka dni temu. Policjanci ustalili dane mężczyzn. Okazało się, że to mieszkańcy Rakowa w wieku 22 i 29 lat. Pod koniec sierpnia w ręce kryminalnych wpadł starszy z mężczyzn, w środę natomiast młodszy. Obaj zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej Częstochowa-Południe, gdzie usłyszeli zarzuty rozboju.
29-latek najbliższe 3 miesiące spędzi w tymczasowym areszcie. Po zapoznaniu się z aktami, w czwartek, 6 września sąd zastosował w wobec młodszego z mężczyzn środki zapobiegawcze w postaci dozoru i poręczenia majątkowego.