Fot.PL
Matej Zagar i Andreas Jonsson to na razie jedyni żużlowcy, którzy uzgodnili z Włókniarzem warunki kontraktów na przyszły sezon. Zapytaliśmy prezesa klubu Michała Świącika jak obecnie wygląda sytuacja z dwójką liderów - Leonem Madsenem i Rune Holtą, z jakimi zawodnikami z zewnątrz chętnie usiadłby do rozmów i jakie ma plany wobec formacji juniorskiej. Red: Dość szybko doszliście do porozumienia z Matejem Zagarem i Andreasem Jonssonem. Wciąż jednak nie wiadomo, czy w przyszłym sezonie ponownie barwy Włókniarza reprezentować będą Leon Madsen i Rune Holta. Michał Świącik: Wzięliśmy się za odbudowę Włókniarza i musimy zachować w tym wszystkim zdrowy rozsądek. Dla naszym priorytetem jest zachowanie stabilności klubu. Z Leonem jesteśmy prawie dogadani, ale są jeszcze pewne niuanse. Chcielibyśmy go zatrzymać. Warunki, jakie mu przedstawiliśmy, są lepsze niż w zeszłym sezonie. Myślę, że pamięta on o tym, że właśnie we Włókniarzu podniósł swoją wartość. Jeśli chodzi o Holtę, to jest on teraz w ciągłych rozjazdach. Czekamy aż przyjedzie do Częstochowy. Oczywiście otrzymał od nas ofertę. Podobnie jak w przypadku Madsena jest ona wyższa niż w minionym sezonie.
Red: Niedawno mówiłeś, że klub będzie szukał wzmocnień, m.in. na pozycji zagranicznego seniora. Kogo chętnie widziałbyś w składzie Włókniarza? MŚ: Fredrik Lindgren, Chris Holder, Max Fricke, Michael Jepsen Jensen to zawodnicy, z którymi warto rozmawiać. Jest jeszcze generacja obiecujących zawodników w wieku 22-24 lat, np. Brady Kurtz.
Red: Zamierzacie również szukać wzmocnień na pozycji polskiego seniora... MŚ: Jesteśmy zainteresowani najlepszymi polskimi seniorami, m.in. Przemkiem i Piotrem Pawlickimi, Grzegorzem Zengotą, Szymonem Woźniakiem, Krzysztofem Kasprzakiem, Maciejem Janowskim czy Adrianem Miedzińskim.
Red: W mediach pojawiły się informacje, że Włókniarza złoży ofertę również Maksymowi Drabikowi. MŚ: Ewentualny powrót Maksyma Drabika do Częstochowy z pewnością miałby przełożenie marketingowe dla samego zawodnika. Jestem przekonany, że w żadnym innym mieście nie będzie miał tak wielu sponsorów. Chcielibyśmy, żeby jeździł dla Włókniarza. Chętnie usiądziemy do rozmów, jeśli on i jego ojciec zdecydują się na taki krok.
Red: Oskar Polis zakończył wiek juniora. Pozostał Michał Gruchalski. W jaki sposób zatem uzupełnicie formację młodzieżową? MŚ: Najprostszym rozwiązaniem byłoby sprowadzenie juniora, który pokazał się już w Polsce. Nie po to jednak odbudowujemy Włókniarza, żeby w tym przypadku szukać kogoś z zewnątrz. Mamy Michała Gruchalskiego, który będzie naszą jedynką. Potrzebna jest tylko osoba, która dobrze go poprowadzi, poprawi technikę jego jazdy i ustabilizuje. Prawdopodobnie będziemy mieć trzech, czterech własnych wychowanków na pozycję drugiego juniora. Myślę tu o Woźniaku, Świąciku, Bialku, Studnickim. Jeszcze w tym roku chcemy zorganizować naszym juniorom 30-40 treningów na różnych torach w Polsce. Dziś ze swoich wychowanków cieszą się inne kluby. My chcemy do nich dołączyć.
Red: Dziękujemy za rozmowę.
Źródło: własne |