Przed częstochowskim sądem tłumaczyć się będzie 41-letni mieszkaniec gminy Mykanów, który w połowie maja tego roku dwukrotnie ukradł drewno w miejscowości Rywaczki na szkodę Nadleśnictwa Kłobuck.
W połowie maja 2017 roku kłobuccy kryminalni wraz z technikiem kryminalistyki pojechali na przeszukanie do jednej z miejscowości w gminie Mykanów. Policyjne czynności związane były z dwoma kradzieżami drewna, do których doszło w terenie kompleksu leśnego w miejscowości Rywaczki (gmina Miedźno). Przy realizacji tej sprawy śledczy ściśle współpracowali z pracownikami Straży Leśnej Nadleśnictwa Kłobuck.
Kilka dni wcześniej, to właśnie pracownicy tej służby założyli kamerę – pułapkę, która zarejestrowała nielegalny proceder. Strażnicy leśni wytypowali również potencjalnego sprawcę kradzieży, 41-letniego mieszkańca gminy Mykanów, który w przeszłości był już karany za podobne przestępstwa. Podczas przeszukania kryminalni odnaleźli i zabezpieczyli skradzione drewno. W trakcie dochodzenia potwierdzono, że 41-latek dwukrotnie dokonał kradzieży, powodując łączne straty w wysokości ponad 7 tys zł na szkodę Nadleśnictwa Kłobuck. Mężczyzna usłyszał policyjne zarzuty, przyznał się i złożył wyjaśnienia. Na wniosek śledczych prokurator zajął ciągnik rolniczy podejrzanego o wartości 120 tys. zł. Teraz mężczyzna musi liczyć się z surowymi konsekwencja za popełnione przestępstwa. Grożą mu wysokie kary finansowe, a nawet kilkuletni pobyt w więzieniu.