Władze miasta wspólnie ze Stowarzyszeniem CKM Włókniarz rozważają różne warianty, które pozwoliłyby uratować żużel w Częstochowie.
- Cały czas jesteśmy w kontakcie. Pracujemy nad takim rozwiązaniem, które będzie przede wszystkim korzystne dla Stowarzyszenia CKM Włókniarz - twierdzi Aleksander Wierny, naczelnik Wydziału Kultury, Promocji i Sportu Urzędu Miasta Częstochowy.
Działacze Stowarzyszenia CKM Włókniarz uzależniają zgłoszenie drużyny do II ligi od przejęcia giełdy towarowej, która przynosi dochody spółce żużlowej. - Spółka CKM Włókniarz przystąpiła do przetargu na zarządzanie giełdą towarową i wygrała go. Umowa wygasa pod koniec grudniu 2015 roku - informuje Wierny. - Nie ma w niej zapisu, że spółka może zarządzać giełdą i czerpać z niej korzyści wyłącznie gdy prowadzi ekstraligową drużynę. Taka klauzula nie była możliwa z punktu prawnego.
Na razie nie wiadomo, co będzie dalej ze stadionem żużlowym. Wszystko wskazuje jednak na to, że wróci on do miasta. - Najpierw spółka musi przedstawić nam jakie ma plany względem obiektu - mówi Wierny. - Niewykluczone, że stadionem znów będzie zarządzać miasto.
W ostatnich dniach do komorników reprezentujących żużlowców Włókniarza trafiła druga transza z tytułu promocji miasta poprzez sport w sezonie 2013. Kwota 350 tys. zł pomniejszona została jednak o zaległości, jakie spółka miała wobec miasta z racji dzierżawy obiektu.
Źródło: własne