Do zdarzenia doszło w piątek 5 października w miejscowości Brzeziny Kolonia. Policjanci z częstochowskiego Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą, ustalili metodami operacyjnymi, że 54-letni częstochowianin może  być związany z obrotem papierosami bez polskich znaków akcyzy, na dużą skalę  
– Funkcjonariusze  usiłowali zatrzymać do kontroli renault scenic, którym poruszał się częstochowianin – informuje podinspektor Joanna Lazar, oficer prasowy częstochowskiej policji. -Pomimo widocznych znaków świetlnych i dźwiękowych wzywających, do zatrzymania pojazdu, kierujący nim umyślnie  wjechał w stojący radiowóz policyjny. W trakcie dalszego pościgu za uciekającym samochodem, kierowca tego samochodu  usiłował  zepchnąć  z drogi, samochód policyjny.  Sprawca jechał  z dużą prędkości, stwarzając zagrożenie dla innych użytkowników drogi. Poruszając się w tak niebezpieczny sposób, uciekł  policjantom.
Pościg za 54-letnim częstochowianinem jeszcze trwał, gdy druga ekipa policyjna rozpoczęła kontrolę posesji, z której jak ustalono wyjechał mężczyzna.
– Jak się okazało, na posesji znajdowała się duża ilość nielegalnych papierosów, których wyrzucając na inną posesję usiłował pozbyć się 27-letni mężczyzna – mówi podinspektor Lazar. – Funkcjonariusze zabezpieczyli łącznie ponad 3600 paczek papierosów bez akcyzy.
Dzień po zdarzeniu, na policję zgłosił się kierowca uciekającego przed policją samochodu. 54-latek usłyszał prokuratorski zarzut czynnej napaści na trzech funkcjonariuszy. Za ten czyn grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec podejrzanego środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 10 tysięcy złotych oraz dozoru policji. 27-letni syn podejrzanego i sam podejrzany dodatkowo usłyszeli zarzut przestępstwa akcyzowego, za które grozi wysoka grzywna.
To nie jedyny w ostatnim czasie przypadek ataku na funkcjonariuszy w naszym regionie, o innym pisaliśmy tutaj.