Smacznie i zdrowo. Na pewno?

– Niedoważone dania, niedomiary alkoholu w drinkach, przeterminowane towary czy brak cen i informacji o gramaturach oferowanych potraw… To tylko niektóre z nieprawidłowości, jakie mogą pojawiać się w punktach i lokalach gastronomicznych – przestrzega Katarzyna Kielar z Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Katowicach.
Przede wszystkim w każdym lokalu musi znajdować się aktualny cennik wraz z gramaturą i pojemnością oferowanych potraw i napojów. Klient ma prawo wiedzieć ile i za co płaci. Takie same informacje powinna zawierać karta menu. Szczególną uwagę należy zwrócić na warunki ekspozycji, higienę produkcji, sprzedaży oraz personelu. – Ważne, czy miejsce jest czyste. Czy obsługujący ma czyste ręce i sprawia wrażenie osoby schludnej. Poza tym każdy posiłek ma swoją temperaturę i w takiej powinien zostać podany. Przede wszystkim nie powinien być za zimny – mówi Ola Masiarek, studentka, która nierzadko żywi się „w drodze”.
– Jeżeli danie, które nam podano, jest nieświeże lub zimne, mamy prawo złożyć reklamację, żądając jego zamiany lub zwrotu pieniędzy – informuje Katarzyna Kielar z WIIH w Katowicach. Konsumenci powinni przede wszystkim pamiętać o higienie osobistej, myć ręce przed kontaktem z żywnością, szczególnie po wyjściu z toalety, nie jeść niedopieczonego mięsa ani lodów, które są źle przechowywane. Latem najczęściej dochodzi do zatruć pokarmowych, wywołanych przez salmonellę, gronkowce, ale także przez rotawirusy. Najczęstsze objawy to wymioty, biegunka, silny ból brzucha, gorączka. Nie należytego lekceważyć, szczególnie u małych dzieci. W takich przypadkach należy udać sie do lekarza. – U nas zakupy robione są codziennie – zapewnia kucharz restauracji Diavolo. – Od lat pracuję w tym zawodzie i z przykrością stwierdzam, że w innych lokalach nie jest to częsta praktyka…
W okresie od 1 stycznia do 30 czerwca tego roku Powiatowa Stacja Sanitarno – Epidemiologiczna przeprowadziła na terenie Częstochowy 270 kontroli. Stwierdzono szereg nieprawidłowości sanitarno-higienicznych. Wśród nich: brak „bieżącej czystości” i porządku w pomieszczeniach produkcyjnych i sanitarno-socjalnych, brudny sprzęt produkcyjny oraz urządzenia chłodnicze, brak właściwej segregacji w urządzeniach chłodniczych, niewłaściwe przechowywanie surowców i półproduktów, niewłaściwa higiena pracowników. Są to warunki, które mogą powodować poważne zagrożenie dla zdrowia, dlatego nieuczciwi gastronomowie nie unikną konsekwencji. – Winni zostali ukarani 49 mandatami na kwotę  8100 zł – informuje Edyta Kapelka, rzeczniczka częstochowskiego sanepidu. – Na uchybienia dotyczące niewłaściwego stanu pomieszczeń i sprzętu wydano 31 decyzji terminowych, zobowiązujących przedsiębiorstwa do usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości.
Nie zawsze wybieramy się do resturacji czy lokalu. Czasem chcemy przekąsić coś szybko, po prostu „wrzucić coś na ząb”. Częstochowianie najczęściej kierują się wtedy ku kolokwialne zwanej Alei Frytkowej, czyli na ul. Piłsudskiego. Znajduje się tam 12 obiektów z kebabami, zapiekankami, kurczakami z rożna, goframi, rurkami z bitą śmietaną. Sprzedaż frytek prowadzi 6 obiektów. W wyżej wymienionym okresie przeprowadzono tam 9 kontroli. – Nałożono 2 mandaty karne na kwotę 200 zł oraz wydano jedną decyzję terminową, zobowiązującą przedsiębiorcę do doprowadzenia obiektu do właściwego stanu technicznego – mówi Kapelka.
Sezon wakacyjny to swoisty „sezon na turystę”. Zwracajmy więc uwagę na to, co i gdzie jemy, a także analizujmy wystawione rachunki, bo odgrzewany kotlet może nam się długo odbijać, nie tylko na zwartości portfela.