efektywnymarketing Inne miasta już działają, korzystając z zapisów ustawy o nowych formach opieki nad dziećmi do 3 roku życia. Gliwice deklarują dofinansowanie do opłat za opiekę nad dziećmi, sprawowaną przez opiekunów dziennych (sprawa na razie jest w fazie projektu). Jeszcze dalej posunęły się Tychy, gdzie miejscy radni przyjęli już uchwałę o dofinansowaniu, przekazywanym na każde dziecko, przebywające zarówno w żłobku publicznym, jak i niepublicznym (do 50% kosztów miesięcznego pobytu, nie więcej niż 400 złotych) czy w klubiku dziecięcym (max. do 250 złotych).
W Częstochowie przeprowadzono konsultacje społeczne. Wynika z nich, że przydałoby się zwiększenie w Częstochowie liczby miejsc w żłobkach i tworzenie formy opieki w postaci opiekunów dziennych (osoby, które w lokalu własnym lub gminy opiekowałyby się grupą do pięciorga dzieci). Miasto ustaliło nawet preferencyjną opłatę 200 złotych za wpis do rejestru dla tych, którzy będą chcieli otworzyć żłobek w Częstochowie (ustawa zezwala na maksymalną opłatę w wysokości 693 złotych).
Na tym się jednak skończyło… Magistrat tłumaczy, że w tej chwili jest w publicznym żłobku 15 wolnych miejsc. Pod uwagę nie bierze już jednak faktu, że to miejsca, które zwolniły się w trakcie roku. Wcześniej ci, których dzieci się do żłobka nie dostały, musieli zorganizować opiekę dla dziecka w innej formie.
Magistrat czeka też na ewentualne wpisy do rejestru tych, którzy chcieliby opiekunami dziennymi zostać (na razie takich nie ma), a także na efekty możliwości zatrudniania niani na etacie.
– Jeśli jakieś kroki, zmierzające do zwiększenia liczby miejsc w żłobku i formy opiekunów dziennych zostaną podjęte, to najwcześniej w przyszłym roku – mówi Tomasz Jamroziński z biura prasowego UM w Częstochowie. – Wcześniej sprawdzimy, ile niań zostało zatrudnionych przez rodziny, bo sądzimy, że wielu rodziców z tej możliwości skorzysta.
Może trafniej jednak – wzorem innych miast – byłoby najpierw zaproponować potencjalnym opiekunom dziennym czy właścicielom prywatnych żłobków przysłowiową „marchewkę”, która zmotywowałaby do działania. Trudno też uwierzyć, że możliwość zatrudnienia niani lawinowo zachęci rodziców do takiego działania. Niania to w końcu kilkakrotnie większy wydatek niż żłobek.
W tej chwili w Częstochowie mamy ponad 6200 dzieci, które nie ukończyły 3 roku życia. W żłobku częstochowskim jest 150 miejsc.
