fot. MZD w Częstochowie

W miniony piątek na placu budowy odbyło się ostatnie spotkanie z przedstawicielami wykonawcy przed dopuszczeniem ruchu. Uczestniczyli w nim przedstawiciele władz miasta, dyrekcji MZD i konsorcjum wykonawczego.

 - Liczę, że opóźnienie spowodowane pogodą za chwilę pójdą w niepamięć, bo obiekty są rzeczywiście użyteczne, piękne, wygodne i bezpieczne. Liczę, że spełnią oczekiwania naszych mieszkanek i mieszkańców – powiedział prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk.

Przedstawiciele wykonawcy zwrócili natomiast uwagę na specyfikę i skalę trudności prac, które przez kilkanaście ostatnich miesięcy były realizowane w ciągu najdłuższej, miejskiej arterii w Polsce.

- Działaliśmy na wąskiej przestrzeni, do wybudowania było dużo trudnych obiektów inżynierskich, kilka kładek i wiaduktów drogowych, a do tego uzbrojenie podziemne. To co spotkaliśmy pod ziemią wymagało nie raz podjęcia ponadstandardowych działań  - podkreślił Paweł Zawiła, dyrektor kontraktu z Grupy NDI, który poinformował, co jeszcze pozostało do wykonania w obrębie budowy. – Zostają m.in. prace wykończeniowe, humusowanie, obsianie czy uzupełnienie bruków poza trasą główną. Z uwagi na to, że niektórych prac nie można było wykonać zimą, jeszcze przez jakiś czas będziemy podejmować działania, ale już z niewielkimi utrudnieniami dla kierowców.

 Budowa nowej al. Wojska Polskiego to największe przedsięwzięcie drogowe na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat, które zrealizowało miasto. Zdaniem zastępcy prezydenta Częstochowy, Piotra Grzybowskiego warto było podjąć się tego wyzwania, a kompleksowe prace były konieczne do przeprowadzenia m.in. ze względu na fatalny stan starych obiektów mostowych. Ich dalsza eksploatacja stanowiłaby zagrożenie w ruchu. – Te obiekty były w fatalnej jakości, należało je wybudować od podstaw, a kiedy podejmuje się takiego działania na odcinku blisko 6 km tak ważnego ciągu komunikacyjnego to warto było wybudować całą drogę – podsumował Grzybowski.
 
Jak będziemy jeździć od środy po częstochowskiej „gierkówce"?

- pełna relacja od al. Jana Pawła II do ul. Rakowskiej na osi północ-południe,
- wszystkie relacje na dwupoziomowym skrzyżowaniu z ul. Legionów,
- wszystkie relacje na skrzyżowaniu z ul. Rejtana (poza zjazdem z al. Wojska Polskiego w prawo w Rejtana, tam prace jeszcze potrwają przez kilkanaście dni),
- wszystkie relacje na skrzyżowaniu z al. Pokoju /Jagiellońską,
- wszystkie relacje na skrzyżowaniu z ul. Bohaterów Katynia,
- ponadto możliwy będzie wyjazd z Rakowskiej w kierunku na Warszawę (jeszcze przez około tydzień nie będzie można zjechać w ul. Rakowską i Limanowskiego jadąc od Katowic, ale po kilku dniach taka możliwość zostanie aktywowana),
- pozostałe połączenia boczne pozostaną nieaktywne, a ich uruchomienie nastąpi w przeciągu kilku kolejnych tygodni po zakończeniu robót wykończeniowych.

Aleja Wojska Polskiego to najdłuższa ulica w Częstochowie i najdłuższa, miejska arteria w Polsce. Przebudowa jej niespełna 6 km odcinka na najbardziej zabudowanym fragmencie jest największą inwestycją drogową we współczesnej historii naszego miasta (koszt prac to ok. 359 mln zł z dofinansowaniem zewnętrznym przekraczającym 200 mln zł).

- Dzięki realizacji zyskamy zupełnie nową infrastrukturę drogową i przebudowane sieci podziemne, trzy dwupoziomowe skrzyżowania, nowe mosty nad Wartą, pięć nowych kładek dla pieszych, piesze przeprawy dołem i przejście podziemne, nowe chodniki i sieć dróg rowerowych wzdłuż ulicy oraz nowe oświetlenie i zabezpieczenia przed hałasem, całość dopełniają tablice zmiennej treści zintegrowane z ITS - wymienia Maciej Hasik, rzecznik prasowy MZD w Częstochowie.

Źródło: MZD w Częstochowie