Oba mecze rozgrywane były na wyjazdach. Broniący się przed spadkiem piłkarze z ul. Krakowskiej, udali się do piątej w tabeli Odry Opole. Zawodnicy Victorii niespodziewanie wygrali 1 – 0. Gola zdobył w 47. minucie Rafał Stefański, który wykorzystał dośrodkowanie swojego brata, Tomasza. – Gospodarze przeważali w tym spotkaniu, ale my umiejętnie się broniliśmy. Bardzo dobry mecz rozegrał w bramce Karol Kuczera – stwierdził Maciej Strożek, trener Victorii.
Natomiast JDB Skra zmierzyła się z Przyszłością Rogów. Mimo problemów kadrowych podopieczni Jana Wosia wygrali 2 – 0. Spotkanie rozpoczęli z wysokiego C, kiedy to w 4. minucie gola zdobył kapitan zespołu, Adrian Musiał, który strzelił piłkę w samo okienko bramki rywali. Zawodnicy Przyszłości przeważali w tym spotkaniu, jednak nie stworzyli groźnej okazji. Kolejny gol dla częstochowian padł w drugiej połowie. Po kontrataku wynik meczu ustalił Bartosz Gliński. – Później kontrolowaliśmy grę w tym spotkaniu – ocenił Jan Woś.
Kolejna seria spotkań już w najblizszą środę, a zakończenie sezonu za tydzień. JDB Skra postawiła sobie za cel osiągnięcie tytułu mistrza rundy wiosennej (awansu i tak nie pozwoliłby sobie odebrać katowicki Rozwój). – Chcemy do końca rundy nie przegrać. Dodatkowo moim konikiem jest to, by nie stracić bramki – oznajmia trener Woś. Jego zespół zmierzy się z groźnym LZS Leśnicą.
Victoria natomiast podejmie swoją imienniczkę z Chróścic, czyli zespół również znajdujący się w strefie spadkowej. – To mecz, który zadecyduje o tym, kto pozostanie w lidze – ocenia trener Strożek. Ku niezadowoleniu jego podopiecznych, swoje spotkanie wygrał dziś także 14. w tabeli Star Namysłów. Victoria traci do niego – a tym samym do miejsca gwarantującego utrzymanie – 2 punkty.
29 kolejka o mistrzostwo III ligi opolsko-śląskiej
Środa, 6. Czerwca o 17:00
JDB Skra Częstochowa – LZS Leśnica
Victoria Częstochowa – Victoria Chróścice