Wszyscy fani twórczości Fisza i Emade powinni już rezerwować sobie piątkowy wieczór 17 lutego. Tego dnia w Rurze będziemy świadkami wyjątkowego koncertu. Na scenie częstochowskiego klubu zobaczymy bowiem artystów nietuzinkowych i niezwykle utalentowanych.
Bartek i Piotr Waglewscy, znani jako Fisz i Emade, to synowie świetnego artysty, wokalisty i gitarzysty zespołu Voo Voo Wojciecha Waglewskiego. Bracia z muzyką mieli zatem do czynienia od najmłodszych lat i – czego można było się spodziewać – ich pasją i życiową drogą stała się właśnie muzyka. Od młodzieńczych lat pragnęli założyć kapelę metalową, a ich inspiracjami były takie grupy, jak Iron Maiden, Sodom czy Antrax. Muzycy nawiązali do tych czasów między innymi na przedostatniej płycie pod szyldem Fisz Emade „Heavi Metal”. W 2010 roku wydali także płytę jako Kim Nowak, która była w jakimś sensie spełnieniem ich młodzieńczych marzeń, gdyż całość nagrana została w surowym gitarowym klimacie.
Braci Waglewskich szersza publiczność poznała jednak jako raperów składu RHX. Wspólnie z Inespe pod tym szyldem wydali w 1999 roku album „Opowieści z podwórkowej ławki”, a także ich kawałki znalazły się na kilku składankach hip hopowych w tamtym okresie. Rok później Fisz wydał solową płytę „Polepione dźwięki”. Za jej produkcję i skrecze odpowiedzialny był jego młodszy brat, który wówczas działał jako Dj M.A.D. Tym albumem Fisz wprowadził świeżość na polską scenę hip hopową i pokazał, że polski rap może być zabawny, dojrzały i szczery. Od strony muzycznej słychać było inspirację legendarnym składem A Tribe Called Quest, a Fisz porównywany był także do amerykańskiego rapera Mos Defa.
Kolejny album „Na wylot” to jeszcze dojrzalsza i różnorodna płyta. Po tym albumie Waglewscy zaskoczyli wszystkich, którzy czekali na kolejny rapowy materiał. Na rynku ukazała się bowiem płyta Fisz Emade jako Tworzywo Sztuczne „F3”. I tym albumem Fisz i Emade zasygnalizowali, że ich nie da się zaszufladkować tylko w jednym konkretnyn gatunku. Na płycie pojawiły się żywe instrumenty, a produkcją zajął się oczywiście Emade, który po raz kolejny zrobił to wyśmienicie. Podczas koncertów poznaliśmy także jego kunszt gry na perkusji. Na krążku mogliśmy usłyszeć inspirację jazzem, jak i elektroniką, ale czuć w tym wszystkim było oczywiście korzenie rapowe. Fisz zaskoczył wielu słuchaczy tekstami, które w większości poruszały tematy miłości i związków kobiety z mężczyzną. Płyta jednym słowem genialna, dla mnie chyba najlepsza w dorobku Waglewskich, choć z tym może być duży problem, gdyż tak naprawdę każdy album tych artystów jest niesamowity. A jak Tworzywo Sztuczne brzmi na żywo, mogliśmy przekonać się na płycie „Na żywo w Mózgu”, która była zapisem koncertu w bydgoskim klubie Mózg.
Po wydaniu jako Tworzywo Sztuczne kolejnego albumu „Wielki ciężki słoń”, Fisz wspólnie z didżejem i producentem Envee w 2005 roku nagrał album „Fru”, który pokazał kolejne oblicze tego artysty. Rok później światło dzienne ujrzał krążek Fisz Emade „Piątek 13”, który był powrotem do typowo rapowego stylu, a w 2008 roku oprócz wyżej wspominanej płyty „Heavi Metal” wspólnie ze swoim ojcem Wojciechem artyści nagrali album „Męska muzyka”.
Taki sposobem doszliśmy do najnowszej produkcji Fisza i Emade. „Zwierzę bez nogi” to płyta, na której usłyszeć możemy także skrecze didżeja Eproma, który współpracuje z Bartoszem i Piotrem od jakiego czasu. To powrót do starej szkoły rapu. Na krążku słychać bardzo dobitnie inspiracje i swoisty hołd dla takich ekip, jak Beastie Boys czy A Tribe Called Quest. Świetne produkcje Emade, niesamowite skrecze Eproma plus pewne siebie rymy Fisza dają naprawdę mocny i solidny materiał.
Podczas koncertu w Rurze 17 lutego na scenie oprócz Fisza (wokal), Emade (perkusja) i Eproma (adaptery) zobaczymy także Mariusza Obijańskiego (instrumenty klawiszowe), Michała Sobolewskiego (gitara) i Piotra Gajewskiego (bass).
Bilety na koncert w cenie 25 złotych w przedsprzedaży i 35 w dniu koncertu dostępne są w klubie Rura (Al. NMP 38), w Cafe Belg (Al. NMP 32) i w Pizzerii Allegro (Al. NMP 16 i al. Kościuszki 18/20). Warto pospieszyć się z kupnem biletów, gdyż ilość miejsc w klubie będzie ograniczona. Koncert rozpocznie się o godz. 19, a do klubu będziemy mogli wejść już od 18.