W ogrodzie częstochowskiej placówki odbyło się uroczyste sadzenie cebulek żonkili. Jest to już wieloletnia tradycja. – Po raz dwunasty tworzymy żonkilowe pola nadziei – powiedziała prezes Stowarzyszenia Opieki Hospicyjnej Ziemi Częstochowskiej Anna Kaptacz. – W poprzednich latach sadziliśmy je na placu Biegańskiego, gdzie obecnie nie ma takiej możliwości, a także przy Galerii Jurajskiej. W tym roku doszliśmy do wniosku, że najlepszym miejscem będzie nasz ogród, w którym należycie zadbamy o rosnące żonkile.
W uroczystości sadzenia cebulek udział wzięła młodzież z liceum im. J. Dąbrowskiego, gimnazjum nr 7 a także częstochowskie przedszkolaki. Zanim cebulki żonkili zostały zasadzone dla pacjentów i zgromadzonych gości zaśpiewał Bartek Jaskot, w towarzystwie grającego na gitarze Witolda Górala. – Na wiosnę, gdy żonkile zakwitną będą dawać nadzieję naszym pacjentom, którzy przychodząc do hospicjum mają otrzymywać opiekę i pomoc zarówno medyczną, jak i psychospołeczną – dodała Kaptacz. – Kampanię będziemy kontynuować wiosną, gdy kwiaty zakwitają wolontariusze udadzą się na ulice miasta i będą zbierać pieniądze na rzecz hospicjum. Wtedy całe społeczeństwo może włączyć się do pomocy. Wiosną organizowane są również liczne konkursy w szkołach i przedszkolach, które kształtują u młodych ludzi właściwe postawy wobec chorób i ludzkiego cierpienia.