Żniwa zakończone, czas na wykopki

Kapryśna aura: susze, niskie temperatury, a później wielodniowe deszcze nie wróżyły rolnikom i ich uprawom niczego dobrego. Plony zapowiadały się słabo. Do tego gospodarze martwili się, czy zdołają w ogóle powalone zboża zebrać z pół. Tym bardziej, że do wielu działek dojazd był utrudniony, a poruszanie się po polu czasem wręcz niemożliwe.
– I na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Nie mamy jeszcze ostatecznych wyników z tegorocznych żniw, ale jedno jest pewne, że udało się je już zakończyć – tłumaczy Elżbieta Kluba ze Ślaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Częstochowie. – Chociaż z dużym niż zwykle opóźnieniem, rolnicy zebrali z pól całość zbóż. Bardziej obawiam się o jakość plonów. Zwłaszcza mała ilość słońca i zbyt wiele deszczowych dni mogą mieć wpływ na pszenicę. Dopiero za jakiś czas okaże się, czy zboże w ogóle spełnia wymagania piekarzy i nadaje się na mąkę. Negatywnie pogoda odbiła się także na pszenżycie. Doszło do tego, że ziarno kiełkowało już w kłosach…

Zdaniem fachowców na ostateczne podsumowanie – tak jakości zbóż, jak i ilości zebranych plonów – będziemy musieli poczekać do września. Region śląski nie jest potentatem w produkcji ziarna. Składa się na to kilka czynników, m.in. brak dużych obszarowo gospodarstw rolnych, a do tego raczej kiepskie gleby. Stąd fachowcy zanotowali w tym roku duże zróżnicowanie w wydajności z hektara ziemi. Szczególnie jest ono widoczne w przypadku jęczmienia, gdzie na jednych terenach udało się zebrać tylko 3 tony z hektara, a tam, gdzie warunki są bardziej sprzyjające, nawet do 7 ton.
Już po żniwach, ale to nie oznacza zakończenia prac dla producentów roślin. Zbliżają się wykopki.
– Pierwsze ziemniaki już pojawiły się na rynku – mówi Elżbieta Kluba. – Teraz czas na późniejsze odmiany. Sądząc po stanie roślin, wykopki rozpoczną się już w tym tygodniu. Zapowiadają się bardzo dobre wyniki. Bulwy są ładnie wykształcone. Gorzej może być z przechowywaniem. Problem może dotyczyć szczególnie gospodarzy, którzy nie chronili żadnymi środkami swoich plantacji.