Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Zmiany kadrowe w RCC

Przed startem rundy wiosennej trener Rugby Clubu Częstochowa postanowił dokonać pewnych zmian kadrowych. Z zespołem pożegnał się Zbigniew Cichecki, który wrócił do klubu z Bytomia, a dołączyli Dominik Słaby z Nowego Sącza oraz Adam Grabski z Krakowa.

Przed zawodnikami Rugby Clubu Częstochowa runda wiosenna. Celem jest utrzymanie miejsca w czołówce drugoligowej tabeli. Myśląc o kolejnych zwycięstwach i o większej rywalizacji w zespole, trener Mateusz Nowak postanowił poszukać zawodników, którzy mogliby grać w barwach naszych rugbistów na zasadzie wypożyczenia.

W ten oto sposób do drużyny dołączyli Dominik Słaby z Biało-Czarnych Nowy Sącz oraz Adam Grabski z Juvenii Kraków. Zwłaszcza pozyskanie tego drugiego można nazwać pewnym sukcesem trenera RCC, ponieważ Grabski prócz ekstraligowego doświadczenia może pochwalić się także grą w zagranicznych klubach.

– Z drużyną Juvenii Kraków mamy partnerskie stosunki i zdarzały się sparingi między naszymi zespołami, gdzie mieliśmy młodych zawodników, zwłaszcza w pierwszej linii. Wtedy gracze z Juvenii pomagali nam, grając w sparingach w naszych barwach. Tak zaczął się nasz kontakt z Adamem Grabskim, który właśnie pomógł nam w jednym sparingu – powiedział nam trener Mateusz Nowak. – W Juvenii akurat była taka sytuacja, że pozwolono mu poszukać możliwości gry gdzieś indziej. My nie zastanawialiśmy się długo i zaproponowaliśmy Adamowi, żeby przyszedł do nas, bo zawodników z takim doświadczeniem w naszej drużynie nie ma. Mam nadzieje, że gracz ten pomoże naszym młodym zawodnikom w pierwszej linii i mentalnie będzie w stanie być pomocnikiem mocno wspierającym drużynę w trakcie meczu i że będzie pobudzać ją do walki.

Szkoleniowiec RCC ma nadzieję, że pozyskanie Dominika Słabego również pozytywnie wpłynie na cały zespół.

– Dominik ma doświadczenie w rugby 7-osobowym, ale przez pewien czas drużyna z Nowego Sącza grała też w II Lidze, gdzie Słaby miał kilka występów. Oprócz tego był on na konsultacji młodzieżowej reprezentacji Polski, a to świadczy o tym, że nie jest zawodnikiem, który nie ma styczności z 15-osobową odmianą rugby. Jest on rugbistą łączącym siłę i szybkość, a to jest ważne w trzeciej linii młyna, gdzie potrzebujemy większej rywalizacji. Myślę, że Dominik wniesie dużo świeżości na boisku i na pewno pomoże nam w meczach na wiosnę – zakończył Mateusz Nowak.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl