W zawodach, które odbyły się 21 lipca w Mietkowie k. Wrocławia wystartowało 160 zawodników i zawodniczek. Triathloniści mieli do przepłynięcia 3 km, przejechania 80 km i przebiegnięcia 20 km.
– Ciekawa trasa i wysoka temperatura sprawiły, że rywalizacja sportowa była trudna – twierdzi Stanisław Sączek, prezes WLKS-u Kmicic Częstochowa. – Ewa Bugdoł i Sylweter Kuster wznieśli się na wysoki poziom. Mimo kłopotów zdrowotnych jeszcze miesiąc temu świetnie przygotowali się na mistrzostwa Polski.
Ewa Bugdoł ukończyła zawody w czasie 4 godz. 15 minut i 49 sekund. O ponad dwie minuty wyprzedziła Ewę Komander z Zaksy Kędzierzyn Koźle. – Po pływaniu Ewa była pierwsza – relacjonuje Sączek. – Jadąc na rowerze, dostała 5-minutową karę. Sędziowie nie zauważyli jednak przewinienia jej najgroźniejszej rywalki. Dopiero po protestach kierownictwa Kmicica taką samą karę otrzymała Ewa Komander.
Wśród mężczyzn bezkonkurencyjny okazał się Sylwester Kuster. Pochodzący z Dąbrowy Górniczej zawodnik WLKS-u ukończył rywalizację w czasie 3 godz. 52 min. i 39 sekund. – Po pływaniu Sylwester był czwarty z dwuminutową stratą. Odrobił tę stratę w jeździe rowerem na czas. Po 10 km biegu zdeklasował pozostałych rywali – zaznacza Sączek.
Na 7. miejscu w kategorii młodzieżowej uplasował się inny triathlonista częstochowskiego klubu Adam Kuśka.