Do zdarzenia doszło w lipcu bieżącego roku, w jednej z częstochowskich restauracji Mc Donald’s. 33-letni Tomasz W. wszedł do toalety i wyniósł z niej dwa wykonane z nierdzewnej blachy kosze na śmieci o wartości 456 zł.
– Przyznam, że to pierwsza sprawa, jaką pamiętam,w której restauracja jest okradana w taki sposób – mówi prokurator Romuald Basiński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
W. został zatrzymany, postawiono mu już zarzut kradzieży. Mężczyzna przyznał się, chce dobrowolnie poddać się karze: trzech miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata, grzywny oraz pokrycia kosztów sądowych. Mężczyzna najprawdopodobniej jednak i tak trafi za kraty. W kwietniu b.r. został już skazany za kradzież na 4 miesiące w zawieszeniu. Ponieważ kolejnego przestępstwa dopuścił się w tzw. okresie próby, sąd najpewniej „odwiesi” mu karę.