Do zdarzenia doszło w jednym ze sklepów ogólnospożywczych w miejscowości Lgota Nadwarcie w gminie Koziegłowy. Wczoraj około godziny 13 do sklepu przyszedł mężczyzna i poprosił o mrożonkę. Gdy sprzedawczyni odeszła od stanowiska, aby podać klientowi towar z chłodni, inny mężczyzna ukradł 700 zł z kasy sklepowej.
– Kiedy sklepowa zorientowała się, że doszło do kradzieży, wybiegła za złodziejem. Po krótkim pościgu, kobieta dogoniła sprawcę – informuje st.asp. Magdalena Modrykamień, oficer prasowy myszkowskiej policji. – Ten zupełnie zaskoczony obrotem sytuacji zwrócił jej całą gotówkę. Gdy 36- latka dzwoniła na policję, aby zawiadomić o zdarzeniu, rabuś ponownie uciekł. Policjanci z Myszkowa na podstawie ustalonego rysopisu namierzyli i zatrzymali sprawcę.
Okazał się nim 34- latek z Chorzowa. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze prowadzący sprawę ustalili też, że przebywał na warunkowym zwolnieniu z zakładu karnego. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem. Mężczyzna ponownie wróci za kraty, grozi mu do 5 lat.