Ekspozycja została otwarta w górnym holu Urzędu Miasta i Gminy w Żarkach. Na wystawie znalazły się zdjęcia noworodków, małych dzieci, ślubne, ciążowe i portretowe.
– Dopisali zaproszeni goście, radni, przyjaciele oraz rodzina. To w ich obecności Weronika Wożniak opowiadała o swojej pracy, pasji i powołaniu – mówi Katarzyna Kulińska-Pluta, rzecznik prasowy Urzędu Miasta i Gminy w Żarkach. – Artystka przyznała, iż najbardziej lubi fotografować noworodki. Twierdzi, że gdy maluchy mocno śpią, można je ułożyć w różnych pozach i przebrać. Zdaniem artystki dzieciaki najlepiej fotografuje się w studiu fotograficznym.
Natomiast dla osób starszych Weronika Woźniak ma kilka magicznych miejsc, w których warto wykonać zdjęcia. Są to wzgórza Parchowotka czy Laskowiec z runiami kościoła św. Stanisława, szczególnie jesienią. Lubi również opuszczony sad przy drodze do Mstowa.
– To moje ulubione miejsca w plenerze, która zmieniają się wraz z porą roku. A dla mnie ważny jest człowiek i światło – zdradza Weronika Wożniak.
W trakcie wernisażu autorka opowiadała również o możliwości retuszowania starych zdjęć, którym można nadać nowy blask.
Każdy z uczestników wernisażu brał udział w losowaniu bezpłatnych karnetów. Do wygrania były m. in. sesje fotograficzne u Weroniki Wożniak Karnety trafiły do rąk: Czesławy Brzeziny, Teresy Kowackiej, Jana Kozaka, Jadwigi Cygan, Sylwii Szwej i Dominiki Dudy.
Wystawę można oglądać w Urzędzie Miasta i Gminy w Żarkach od poniedziałku do piątku w godzinach pracy magistratu. Będzie czynna do 9 marca. Już 12 marca zaplanowano kolejny wernisaż. Tym razem zostanie przygotowany we współpracy z Czeskim Centrum w Warszawie. Tytuł wystawy „Europejska Układanka”.
Weronika Woźniak ukończyła studia dzienne na Uniwersytecie Łódzkim. Jej specjalizacją był film i nowe media. W Łodzi brała udział w warsztatach fotografii tradycyjnej oraz kursie grafiki komputerowej. Kurs fotografii artystycznej ukończyła w Krakowie. Jej zdjęcia są nastawione bardziej na wykreowanie rzeczywistości, niż jej udokumentowanie. Na studiach zawsze fascynowały ją: kino nieme, filmy Felliniego czy Bunuela. W duchu takiego kina stara się robić zdjęcia. Nastawia się na fotografię artystyczną, romantyczną, retro i kameralną.
Nie ustawia swoich bohaterów w przerysowanych pozach, nie każe im się sztucznie uśmiechać. Liczy się dla niej człowiek i światło. Weronika Wożniak realizuje sesje portretowe, ślubne, ciążowe, z noworodkami, z małymi dziećmi, rodzinne, ślubne. Mieszka w Żarkach i tu ma swoje studio przy ul. Kościuszki. Dodatkowe informacje można znaleźć na stronie internetowej artystki.