Częstochowską Adrenalinę reprezentowały cztery osoby, z czego dwie startowały. W formule MMA Junior w kat. open w wadze ciężkiej udany występ zaliczył 16-letni Bartosz Giżyński, który od dwóch lat trenuje w Adrenalinie.
– W walce finałowej Bartek stoczył wyrównany bój ze swoim przeciwnikiem – relacjonuje Mateusz Wiśniewski z częstochowskiego klubu. – Była to tzw. walka na wyniszczenie tocząca się tylko w stójce. Po zakończeniu regulaminowego czasu sędziowie orzekli remis i zarządzili dwie minuty dogrywki, która była również wyrównana. Każdy mógł wygrać, dlatego nie można mieć pretensji do sędziów, że zdecydowali o zwycięstwie przeciwnika.
Drugie miejsce to dla Giżyńskiego kolejny sukces w amatorskiej karierze MMA. W grudniu 2011 roku podczas mistrzostw Polski ALMMA był trzeci.
Drugim zawodnikiem Adrenaliny, który wystartował w turnieju w Chorzowie, był Arkadiusz Lamch. Wystąpił w formule Grappling w kategorii poniżej 87 kg. Już w pierwszej swojej walce częstochowian trafił na znanego m.in. ze startów w MMA oraz ringów KSW, legitymującego się zawodowym rekordem MMA 8-1 Roberta Radomskiego. – Arek zaczął spokojnie ale już na samym początku walki w klinczu można było zauważyć sporą przewagę fizyczną. Naszemu zawodnikowi udało przewalczyć cała walkę i decyzją sędziów trenujący od lat w Adrenalinie Arek przegrał na punkty – informuje Wiśniewski.