Do zdarzenia doszło wczoraj (5 lipca) przed południem w Blachowni. Patrol na jednej tamtejszych ulic zatrzymał do kontroli renault, którym kierował 29-letni mężczyzna.
– Już w trakcie kontroli dokumentów policjanci wyczuli u zatrzymanego kierowcy alkohol – mówi podinspektor Joanna Lazar, oficer prasowa częstochowskiej policji. – Badanie trzeźwości potwierdziło przypuszczenia policjantów, 29-latek miał około 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Pijany mężczyzna postanowił więc przekonać policjantów, aby nie zatrzymywali mu prawa jazdy. Argumentem miało być 700 złotych łapówki, które usiłował wręczyć wykonującym czynności służbowe policjantom.
Mężczyzna odpowie za jazdę po pijanemu oraz za usiłowanie wręczenia korzyści majątkowej policjantom – grozi mu do 8 lat więzienia.