Szymczyk otrzymał mandat za zaparkowanie samochodu na pasie zieleni. Jak twierdzi, na osiedlu nie ma wystarczającej ilości parkingów, dlatego mieszkańcy są zmuszeni stawiać swoje auta w miejscach niedozwolonych.
– Miejsca jest jak na lekarstwo – przekonuje Szymczyk. – W ubiegłym roku spółdzielnia mieszkaniowa obiecała, że wybuduje dodatkowy parking. Jak na razie jednak nic w tym kierunku nie zrobiono.
Mieszkaniec bloku przy ul. Baczyńskiego mocno się zdziwił, gdy zobaczył za wycieraczką swojego auta wezwanie do zgłoszenia się na policję.

– Poszedłem na komisariat wyjaśnić tę sprawę. Z racji tego, że to moje pierwsze przewinienie, dostałem 20 zł mandatu bez punktów karnych. Dowiedziałem się, że gdy sytuacja się powtórzy, otrzymam mandat w wysokości minimum 100 zł i jeden punkt karny – twierdzi. – Gdy zapytałem policjanta, co będzie, jeśli zaparkuję samochód na chodniku, odpowiedział, że mandat będzie wyższy.
Podinsp. Joanna Lazar, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie, doskonale zdaje sobie sprawę, że na wielu osiedlach brakuje parkingów, ale podkreśla, że prawo musi być egzekwowane.
– Bez względu na to, jak wygląda kwestia parkowania, musimy egzekwować prawo. Parkowanie na pasie zieleni jest zabronione. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że w wielu miejscach tych parkingów jest za mało. Osoba, która postawiła samochód w miejscu niedozwolonym, może zostać pouczona, ale policjant czy strażnik miejski ma prawo do wystawienia mandatu – tłumaczy Lazar.
Maria Frydrych, kierownik administracji osiedla Północ AB, zapewnia, że parking będzie gotowy jeszcze w tym roku.
– Rozpisaliśmy przetarg na budowę parkingu między blokami 4 i 9 przy ul. Baczyńskiego. Powstaną więc dodatkowe 24 miejsca parkingowe – informuje Frydrych.