Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Zanim wyrzucisz jedzenie…
Do marnotrawienia żywności przyznaje się co trzeci Polak. Znaczna część konsumentów kupuje za dużo, nie planuje zakupów, przegapia termin przydatności do spożycia, w konsekwencji czego tony jedzenia rocznie lądują w koszach na śmieci... Jedną z metod przeciwdziałania temu zjawisku i racjonalnego gospodarowania jedzeniem są zbiórki żywności. Najbliższa - organizowana przez częstochowski Bank Żywności - odbędzie się już w najbliższy weekend (23-24 września).

Badania przeprowadzone na zlecenie Federacji Polskich Banków Żywności wykazały, że 74 procent polskiego społeczeństwa nie przykłada wagi do właściwego zarządzania jedzeniem. Nasz kraj nie jest pod tym względem odosobniony. Co roku na świecie wyrzuca się 1,3 mld ton jedzenia, co stanowi 1/3 produkowanej żywności nadającej się do spożycia. W samej Europie marnuje się rocznie 89 mln ton produktów spożywczych. W domu przeciętnego Europejczyka średnio 20-30 procent zakupionego jedzenia trafia do kosza na śmieci.
Ma to negatywne skutki nie tylko ekonomiczne, ale też ekologiczne. Produkt spożywczy – oprócz tego, co konsumujemy – to także jego produkcja, opakowanie, transport, energia oraz emisja odpadów przemysłowych. Wyrzucanie jedzenia to marnotrawienie energii i wody potrzebnych na jego wytworzenie oraz środków przeznaczonych na transport i dystrybucję. W ten sposób przyczyniamy się także do zwiększonej produkcji odpadów.
Marnotrawstwo to problem głównie krajów wysokorozwiniętych. Dopuszczają się tego najczęściej ludzie młodzi, solidnie wykształceni i dobrze sytuowani. W Europie i Ameryce Północnej wyrzuca się od 95 do 115 kg jedzenia rocznie.  Dla porównania w krajach afrykańskich – od 6 do 11 kg. Według statystyk najwięcej (45 procent) żywności marnują hipermarkety i sklepy, restauracje (13 procent), producenci żywności (8 procent) oraz sami konsumenci (32 procent).
Najczęściej marnują się ziemniaki, chleb, wędliny, jogurty, owoce i warzywa.
– Kiedy w jednym z polskich miast, w blokowiskach ustawiono kosze na chleb, a następnie zważono, ile pieczywa do nich wyrzucono, okazało się, że 50 procent zakupionego przez mieszkańców blokowisk produktu, znalazło się w pojemnikach – mówi Norbert Kępiński, prezes Zarządu Banku Żywności w Częstochowie.
Jakie są przyczyny takiego „rozwiązłego” gospodarowania żywnością?
– Przede wszystkim nie planujemy sprawunków, kupujemy chaotycznie i zbyt dużo, przegapiamy terminy przydatności do spożycia i nieumiejętnie przygotowujemy posiłki – tłumaczy Maria Gosiewska, koordynator do spraw mediów Federacji Polskich Banków Żywności.
Skutki marnowania żywności są opłakane dla naszych portfeli oraz… gospodarki i przyrody. W ten sposób generujemy zwiększoną konsumpcję, która wpływa z kolei na wzrost cen żywności. Podwyżki cen sprawiają, że konsumentów nie stać na pełnowartościowe produkty, sięgają więc po te gorszej jakości.
Nie wykorzystując zakupionej żywności, produkujemy znacznie więcej śmieci. Specjaliści szacują, że do końca tego roku Polacy wyrzucą 4 miliony ton jedzenia!
Marnowanie żywności przyspiesza zmiany klimatyczne, ponieważ produkcja żywności jest bardzo energochłonna. To samo dotyczy wody, niezbędnej do produkcji żywności. Np. kilogram wyrzuconej wołowiny równa się 50 tysiącom litrów wody zużytej do jej produkcji. Z kolei wytworzenie bochenka chleba, czy kartonu mleka to zużyte kilowatogodziny energii, potrzebnej podczas produkcji.
Federacja Polskich Banków Żywności wielokrotnie przeprowadzała badania dotyczące świadomości Polaków odnośnie tego tematu.
– Aż 80 procent społeczeństwa zdaje sobie sprawę, jakie konsekwencje to przynosi, a mimo to nie zmienia swoich złych nawyków – ubolewa Maria Gosiewska.

Naprzeciw problemowi postanowiły wyjść Banki Żywności. Oprócz działań na rzecz zapobiegania marnotrawienia artykułów spożywczych i niepotrzebnej utylizacji, zbierają żywność dla potrzebujących. Co miesiąc z pomocy częstochowskiego oddziału korzysta 30 tysięcy potrzebujących. Na ten rok dysponuje on pulą 2 ton towaru, pochodzącego z Europejskiego Programu Pomocy Żywnościowej.
– Z każdym miesiącem obserwujemy coraz większe zapotrzebowania na oferowaną przez nas pomoc – komentuje Norbert Kępiński.
Według niego, gdyby nie działalność Banków Żywności, ogromna ilość jedzenia – zamiast do dzieci – wędrowałaby do śmietnika.
– Działamy po to, aby dożywiać ludzi, jednocześnie przeciwdziałając wyrzucaniu żywności – podkreśla Kępiński. – Jesteśmy w stanie pozyskać żywność od darczyńcy dzień przed upływem terminu przydatności do spożycia i w ciągu jednego dnia zagospodarować każdą jej ilość. Produkty dystrybujemy do odbiorców najpóźniej w dniu, w którym kończy się ich tzw. ważność. Nie oznacza to jednak, że jeśli ktoś spożyje ten produkt kilka dni po upływie wyznaczonego terminu, coś mu się stanie.
Od kilku lat w ramach działań prowadzonych przez Polskie Banki Żywności, organizowane są akcje „Podziel się posiłkiem”. Najbliższa odbędzie się w Częstochowie już 23-24 września. Zbiórka zorganizowana zostanie w ponad 30 placówkach handlowych na terenie Częstochowy, Blachowni, Kłobucka oraz mniejszych miejscowości powiatu częstochowskiego. Przez dwa dni około 300 wolontariuszy będzie zbierać produkty przeznaczone dla instytucji wspierających dzieci i młodzież. Zgromadzone w ten sposób artykuły spożywcze zostaną przeznaczone dla najmłodszych podopiecznych stowarzyszeń pomocowych.
Organizatorzy zbiórki apelują o przekazywanie produktów trale pakowanych z bezpiecznym terminem przydatności do spożycia. Mile widziane będą każde produkty, a szczególnie te, których w ciągu roku Bank nie jest w stanie pozyskać.
– Są to słodycze, konserwy mięsne, napoje, oleje, oliwy, czy makarony – wylicza prezes częstochowskiej placówki. – To artykuły, które w biednych rodzinach są rzadko spotykane, a w ciągu roku nie jesteśmy w stanie pozyskać ich od producentów.
Zachęcamy wszystkich wzięcia udziału w akcji. Co roku podczas zbiórki, wolontariuszom udaje się zebrać 10 ton jedzenia, które trafi do potrzebujących dzieci z Częstochowy i okolic!

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl