Projekt w skali 1:100, o wymiarach 250×125 cm, tworzą studenci architektury Politechnik Warszawskiej, Wrocławskiej, Śląskiej i Krakowskiej. Wszyscy są absolwentami częstochowskiej Szkoły Rysunku Architektonicznego VERSO.
Twórcy makiety podkreślają, że nie jest to łatwe zadanie, zwłaszcza, że brakuje materiałów ikonograficznych, które pomogłyby w stworzeniu pracy.
– Przed nami kawał solidnej roboty, zwłaszcza że nie mamy danych, jak dokładnie wyglądał zamek, potrzeba więc dużo własnej inwencji – argumentuje Piotr Turczyn z Politechniki Śląskiej.
Początkowo miało powstać odzwierciedlenie ruin olsztyńskiego zamku, czyli jego aktualnego stanu, jednak pomysłodawcy postanowili podjąć się trudniejszego zadania i odtworzyć zamek z czasów jego świetności.
– Robimy to na podstawie wszelkich dostępnych materiałów, aczkolwiek bardzo trudno je zdobyć – mówi Jakub Cieślik, właściciel szkoły VERSO i jeden z pomysłodawców akcji. – Opieramy się także na własnych analizach.
– Praca jest bardzo męcząca, ponieważ wymaga od nas ogromnego skupienia i cierpliwości – dodaje jeden ze studentów. – Daje nam jednak wiele frajdy, ponieważ to bardzo kreatywny projekt.

Makieta ma być w pełni profesjonalna, co oznacza, że odtworzony zostanie każdy detal olsztyńskiego zamku, a także tamtejszej przyrody.
– Będzie to praca wyjątkowo studyjna, realistyczna – zapowiada Jakub Cieślik. – Nie ukrywam, że do jej stworzenia zmobilizowała mnie wizyta w nowym Parku Miniatur na Złotej Górze w Częstochowie. My będziemy jeszcze lepsi, bo zadbamy o każdy szczegół.
Makiety architektoniczne to skomplikowana dziedzina rzemiosła artystycznego. W tym przypadku trudności w wiernym odzwierciedleniu oryginału stwarza przede wszystkim brak ikonograficznych źródeł.
– W odróżnieniu od innych twórców tego typu makiet, my opieramy się na własnych analizach, ponieważ nie mamy gotowych podkładów, rozrysowanych elewacji budynków czy rzutów, które pomogłyby nam w pracy – zauważa organizator. – Nie ma żadnych rycin czy ikonograficznych materiałów. Sami musimy wiedzieć, jak zachować proporcje i zbudować projekt. Najtrudniejsze w tym przypadku jest wiarygodne odtworzenie skał.
Twórcy makiety jeszcze nie wiedzą, gdzie będzie można ją podziwiać po zakończeniu pracy. Istnieją jednak plany zaproponowanie wójtowi gminy Olsztyn wykorzystania makiety jako jednej z atrakcji turystycznych tego regionu.
Przy okazji tworzenia „kopii” olsztyńskiego zamku artyści poprowadzą otwarte warsztaty plastyczne. W ramach zajęć dzieci będą miały okazję malować, rysować i lepić z gliny pod okiem najlepszych.
Budowa projektu rozpoczęła się dzisiaj (19 sierpnia) w Galerii Jurajskiej, a już w niedzielę (21 sierpnia) będzie można podziwiać tam efekt końcowy zmagań artystów z materią.
– Pracują przy tym najlepsi studenci architektury, więc mam nadzieję, że uda się odtworzyć zamek naprawdę wiarygodnie – podsumowuje Cieślik.