Uczelnia do dziś prowadziła nabór na bezpłatne studia dla pielęgniarek, finansowane z środków ministerialnych. Kobiety koczowały przed uczelnią przez kilka dni. Powstała nawet lista kolejkowa. Stojące w niej panie to przeważnie doświadczone pielęgniarki, które – przerażone niepewną sytuacją w polskiej służbie zdrowia – boją się także o swój los, o to, że w każdej chwili – z powodu braku zaświadczenia o ukończonych studiach – mogą stracić pracę. Z mediami jednak nie chcą rozmawiać. Wypowiadając się anonimowo, mówią: – Wstyd, że sytuacja w kraju zmusza nas do takiego postępowania…
Agnieszka Gieszczyk z Wyższej Szkoły Zarządzania w Częstochowie podkreśla: – Planujemy przyjąć 150 osób. Już w tej chwili mamy kilka osób na miejsce. Zainteresowanie jest tak duże, bo to jedna z ostatnich okazji uczestnictwa w bezpłatnych studiach. Podobno w przyszłym roku ministerstwo po raz ostatni ma przeznaczyć na ten cel środki.
Niektóre z pań zapisały się na studia na kilku uczelniach. Kilka tygodni wcześniej podobne całodobowe kolejki stały pod Akademią Polonijną. To dlatego, że do tej pory nie wiadomo, która z placówek otrzyma dofinansowanie. – W ministerstwie nie podjęto jeszcze decyzji – informuje Gieszczyk.
69