Po czterotygodniowej obserwacji na zamkniętym oddziale biegli uznali, że 58-letni Jerzy D., który zaatakował obraz Matki Bożej na Jasnej Górze w chwili czynu miał – z powodu zaburzeń psychicznych – zniesioną poczytalność, nie mógł więc rozpoznać znaczenia swojego postępowania, ani nim kierować. Tym samym mężczyzna nie może odpowiadać karnie. Biegli uznali jednak, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez D. innych czynów zabronionych.
– Wystąpiliśmy do sądu o umorzenie postępowania wobec Jerzego D. i wydanie postanowienia o umieszczeniu mężczyzny w zamkniętym oddziale psychiatrycznym – informuje prokurator Tomasz Ozimek, zastępca rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
O czasie pobytu mężczyzny w szpitalu zadecyduje sąd.
Więcej o sprawie pisaliśmy tutaj.