Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Z licencjami żużlowymi będzie tak, jak zwykle
Aż sześć klubów, w tym m.in. Włókniarz Częstochowa, nie otrzymało licencji na starty w ligach żużlowych. Zgodnie z regulaminem o przyznawaniu licencji, nie powinny mieć możliwości odwołania od decyzji. 

– Zazwyczaj te przepisy się nagina. Wszyscy to akceptują i zawierają porozumienia. Wygląda to tak, że klub łata dziurę budżetową pieniędzmi, które tak naprawdę są przeznaczone na przyszły sezon – zauważa Krzysztof Cegielski, komentator sportowy i były reprezentant Polski na żużlu.

Po co w takim razie regulamin? – Żeby był po prostu napisany – odpowiada z przekorą Cegielski. 

Jak już informowaliśmy Państwa, Włókniarz Częstochowa nie otrzymał licencji na starty w ekstralidze żużlowej. Powód – nie spłacił w terminie zaległości finansowych. 

– Zgodnie z regulaminem, jeśli np. klub nie spłacił w terminie zobowiązań finansowych, powinien nie otrzymać licencji i tyle. Z drugiej strony w przeszłości bywały już przypadki, że kluby mimo niespełnienia warunków licencyjnych w terminie, dostawały czas na ich uregulowanie. Poza tym nikt nie chce, żeby w ten sposób eliminować drużynę ze startów np. w ekstralidze i robić smród wokół rozgrywek żużlowych – twierdzi Ciegielski.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl