W nocnym wyścigu samochodowym każdy z zawodników startował po 3 razy na dystansie jednego okrążenia. Dwa najlepsze czasy premiowały awansem do memoriału. W wyścigu upamiętniającym częstochowianina i pilota samochodowego Rafała Stodółkę wystartowało w parach ośmiu najlepszych zawodników. Piotr Rurarz, uczestnik memoriału, trafił na późniejszego zwycięzcę Pawła Dziewiątkowskiego. Obaj kierowcy ścigali się na dystansie dwóch okrążeń samochodami mitsubishi lancer. Wygrał Dziewiątkowski.
W klasyfikacji generalnej memoriału Piotr Rurarz uplasował się ostatecznie na piątym miejscu.
– Cieszę się, że amatorskie ściganie wróciło po dziesięciu latach do Częstochowy. Mam nadzieję, że tego typu imprezy będą teraz organizowane cyklicznie – mówi Piotr Rurarz.
Dość niespodziewanie drugie miejsce w memoriale zajął 15-letni Bartłomiej Mirecki, który ścigał się skodą fabia. – Fajnie, że memoriał odbył się w nocy – zauważa Paweł Mirecki, ojciec Bartka. – Jestem zadowolony z wyniku mojego syna. Warto podkreślić, że Bartek startował w gronie czterech samochodów mitsubishi lancer.
Rafał Stodółka zmarł w Szpitalu Bródnowskim w Warszawie w wieku 24 lat. Przyczyną były obrażenia głowy, doznane podczas wypadku na trasie odcinka specjalnego numer 10. Decyzją Zespołowej Komisji Sędziowskiej odcinek specjalny nr 15 – Białołęka został odwołany.
Wyniki Memoriału Rafała Stodółki można znaleźć tutaj.