64
– Nie miał żadnych szans, bo spadł ze skały, która mierzy ok. 50 metrów – mówi Adam Van der Coghen, naczelnik Jurajskiej Grupy GOPR. – Nic nie wskazuje na to, że zmarły był wspinaczem. Nie miał przy sobie wyposażenia alpinistycznego.
Być może było to samobójstwo. Prokuratura wyjaśnia sprawę. Do zdarzenia doszło ok. godz. 13.00.
Może Ciebie także zainteresować