74
					                    
					
					
                    
						                    
                
            Poszukiwania mężczyzny trwały od wczorajszego popołudnia. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, 21-latek przebywał nad wodą wspólnie z grupą znajomych. W pewnej chwili poszedł popływać. Podobno w przeszłości, żeby nabrać kolegów, nurkował w odległe miejsce, gdzie wychodził z wody i ukrywał się.
Kiedy zniknął w niedzielę, znajomi mężczyzny myśleli w pierwszej chwili, że to kolejny żart. Dopiero po chwili zorientowali się, że 21-latkowi coś się mogło stać. Natychmiast wezwano pomoc. Jak się okazało, doszło do tragedii. Jej wyjaśnianiem zajmują się śledczy pod nadzorem prokuratora.
 
			         
												 
															 
								 
								 
								