Do wykolejenia 11 pustych wagonów do przewozu węgla doszło w czwartek ok. godz. 16. Stanowiły one część pociągu jadącego z Warszawy do Zawiercia. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń. Wagony, które wypadły z torów, uszkodziły jednak sieć trakcyjną i tory na odcinku kilkuset metrów.
– Na miejscu pracują dwa pociągi ratownictwa technicznego i jeden sieciowy oraz dwie lokomotywy – mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK. – Trwa wkolejanie wagonów, które się wykoleiły oraz naprawa uszkodzonej sieci trakcyjnej.
Jak zapowiada rzecznik, najprawdopodobniej dziś wieczorem zostanie uruchomiony normalny przejazd przez miejsce wypadku. Obecnie na linii Częstochowa-Myszków kursuję zastępcza komunikacja autobusowa. Z Częstochowy odjeżdżają one z pl. Rady Europy. Pociągi dalekobieżne kierowane są objazdem przez Herby i Tarnowskie Góry.
Specjalnie powołana komisja ustala przyczynę wykolejenia pociągu.