– Tej nocy były przymrozki, które utrudniają prace na torze – przekonuje Jarosław Dymek, kierownik drużyny Włókniarza.
Janusz Stachyra, dyrektor techniczny częstochowskiego klubu, odpowiedzialny m.in. za przygotowanie toru, podkreśla, że sobotni trening dojdzie do skutku tylko wtedy, gdy tej 
i następnej nocy nie będzie przymrozków. 
– Cały czas bronujemy tor. Musimy wymieszać w ten sposób suchą nawierzchnię z mokrą. Jeśli nie będzie przymrozków jest nadzieja, że żużlowcy pojeżdżą w sobotę.
Na torze przy ul. Olsztyńskiej mają trenować krajowi zawodnicy Włókniarza. Nie będzie obcokrajowców, a także Grzegorza Zengoty. Być może pojawi się Mirosław Jabłoński.
Sobotni trening zaplanowano na godz. 12. W niedzielę żużlowcy mają wyjechać na tor o godz. 11.
 
			         
												 
															 
								 
								 
								