Według szacunków Państwowej Komisji Wyborczej jesienne wybory parlamentarne będą prawie dwukrotnie droższe od tych z 2007 roku! Mogą pochłonąć nawet ponad 138 mln złotych.
Już sam druk kart do głosowania może wzrosnąć nawet czterokrotnie. – Karty do głosowania będą zbroszurowane. Taka broszura składa się z tylu kart, ile jest list wyborczych w danym okręgu. U nas będzie 8 list, każda na kartce formatu A4 – wylicza Jedyk. – Róg każdej karty będzie ścięty. Poza tym po raz pierwszy w histori wyborów w Polsce będą specjalne nakładki w języku Braille’a.
Na zwiększenie kosztów wyborów wpłyną także kwestie, związane z głosowaniem korespondenycjnym. – Każdy zainteresowany taką formą głosowania będzie mógł otrzymać w danej gminie pakiet wyborczy, co też podniesie koszty – informuje Jedyk.
Wzrost wydatków państwa na głosowanie spowodowany jest również podwyżką, jaką otrzymają członkowie komisji wyborczych. W 2007 roku przewodniczący obwodowej komisji wyborczej zarobił 160 złotych. Teraz dostanie 200 zł. Jego zastępca zarobi 180 złotych, pozostali członkowie po 160 zł, czyli o 25 zł więcej niż dotychczas.
54