Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Woś o wysokiej porażce z Odrą Opole
Takiej klęski w Opolu nikt się nie spodziewał. W 5. kolejce III ligi opolsko-śląskiej JDB Skra dostała srogie lanie i przegrała z Odrą aż 5:0. Z Janem Wosiem, trener częstochowskiej drużyny, rozmawiamy o przyczynach tak wysokiej porażki.

Rafał Kuś: Nikomu nawet przez myśl nie przeszło, że Skra wróci z Opola z takim wynikiem…
Jan Woś: Trudno cokolwiek pozytywnego powiedzieć o tym meczu. Ten wynik to dla nas wstyd. Można odnieść wrażenie, że spotkał się super zespół z jakąś bandą.

RK: Jak wyglądało to na boisku z pana perspektywy?
JW: W pierwszej połowie byliśmy równorzędnym przeciwnikiem dla Odry. Co prawda przegrywaliśmy 2:0, ale stworzyliśmy więcej sytuacji  strzeleckich. W przerwie bardzo się naładowaliśmy. Chcieliśmy wyjść na boisko i szybko strzelić bramkę. Po pięciu minutach drugiej połowy gospodarze podwyższyli na 3:0 i zaczął się dramat.

RK: Poddaliście się?
JW: Byliśmy zagubieni na boisku. Popełnialiśmy katastrofalne błędy. Na pięć bramek cztery straciliśmy po kontratakach. To my powinniśmy grać z kontr na wyjazdach. Przenosimy sposób gry z własnego boiska na obcy teren, a to błąd. Na wyjazdach gramy zbyt beztrosko.

RK: W drużynie będą jakieś roszady?
JW: Mamy w klubie trzech Brazylijczyków. Czekamy na ich certyfikaty. Myślę, że coś z tego będzie, choć brakuje mi, żeby sprawdzić ich w jakimś sparingu. Z drugiej strony myślę, że bez nich możemy sobie poradzić.

RK: Dziękuję za rozmowę.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl