– Trzeba było się bronić i pilnować – przyznaje Jarosław Dymek, menadżer Włókniarza. Zawsze przed zawodami w Częstochowie musi trochę popadać i tor się zmienia. Nie był jednak zły i dzięki temu kibice obejrzeli wiele ciekawych wyścigów.
Pierwszy bieg gospodarze wygrali podwójnie za sprawą dobrze dysponowanej pary Michael Jepsen Jensen i Rune Holta. Goście odpowiedzieli już w gonitwie juniorskiej. Bartosz Zmarzlik na wyjściu z ostatniego łuku wyprzedził Artura Czaję. Trzeci do mety przyjechał Adrian Cyfer i Stal odrobiła dwa punkty. Gorzowianie doprowadzili do wyrównania w czwartym wyścigu. Zmarzlik i Niels Kristian Iversen pokonali Emila Sajfutdinowa i Huberta Łęgowika. Trzy kolejne gonitwy należały do częstochowian. Po siódmym biegu, który podwójnie wygrała najlepsza tego dnia para w szeregach gospodarzy, czyli Jepsen Jensen i Holta, było 25:17. Częstochowska para zwyciężyła również, ale tym razem 4:2 w najpiękniejszym wyścigu zawodów. Po kapitalnej walce i mijankach na torze w dziewiątej gonitwie Holta przywiózł trzy punkty, drugi był Iversen, trzeci Jepsen Jensen, a czwarty Krzysztof Kasprzak.
– Zawody były niesamowite. Tor był bardzo dobry. Było sporo ścieżek, którymi dało się wyprzedzać. Pierwsze dwa biegi wygrałem. Potem miałem mniej korzystne pola i ciężko było mi zdobyć więcej punktów – tłumaczy Jepsen Jensen.
Włókniarz odskoczył rywalom na 10 punktów (32:22) i to było najwyższe prowadzenie zespołu Grzegorza Dzikowskiego w tym meczu. W drugiej części zawodów straty zaczęli odrabiać goście. W jedenastej gonitwie jadący na pierwszym miejscu Sajfutdinow nie utrzymał motocykla i upadł na plecy. Na szczęście nic mu się nie stało, choć Stal wygrała podwójnie i zmniejszyła stratę do czterech punktów (35:31). Przed biegami nominowanymi wszystko mogło się jeszcze zdarzyć. Mecz rozstrzygnął się w czternastym wyścigu, który wygrał Sajfutdinow, a ważny punkt przywiózł Jepsen Jensen. W ostatniej gonitwie trzy punkty zdobył niezawodny tego dnia Grigorij Łaguta i częstochowianie mogli cieszyć się z trzech dwóch punktów meczowych.
W drużynie gorzowskiej Stali najlepiej punktowali Kasprzak i Iversen. Duńczyk nie był jednak do końca zadowolony ze swojego występu. – Nie mogę być cały czas perfekcyjny – zauważa Iversen. – Na początku ciężko było mi znaleźć odpowiednie przełożenie na ten tor. Potem było bardzo dobrze.
Żużlowcy obu drużyn chwalą sobie przygotowanie częstochowskiego toru. – Był do ścigania. Jak nie po małej, to po dużej. Po prostu prawdziwy żużel – podkreśla Zmarzlik.
Zdaniem Jepsena Jensena, który w zeszył sezonie jeździł w Stali, rewanż w Gorzowie może być bardzo ciekawy. – Jeśli Gorzów zrobi taki tor jak zawsze, możemy spodziewać się interesujących zawodów. Wszystko może się zdarzyć – twierdzi Duńczyk.
Wtóruje mu Jarosław Dymek. – Myślę, że mecz będzie podobny do tego w Częstochowie i biegi nominowane rozstrzygną, kto wygra. Liczę, że Gorzowa wywieziemy pełną pulę – mówi menadżer Włókniarza.
Piotr Paluch, trener Stali, tłumaczy przyczyny porażki w Częstochowie i zakłada, że jego drużyna odrobi sześciopunktową stratę i wygra u siebie z bonusem. – Początek przespał Tomasz Gapiński, który zupełnie nie trafił z przełożeniami. Punktów nie zdobył Łukasz Jankowski. To zdecydowało, że pojechaliśmy gorzej. Ale sześć punktów jest do odrobienia. Nie stoimy na straconej pozycji i będziemy walczyć w Gorzowie o trzy punkty – zapowiada.
Mecz rewanżowy odbędzie się w najbliższą niedzielę.
Dospel Włókniarz Częstochowa – Stal Gorzów 48:42
Stal Gorzów: 1. Linus Sundstroem – 4 (1,2,1,-,-), 2. Tomasz Gapiński – 6+1 (0,0,2,2*,2), 3. Krzysztof Kasprzak – 11+1 (2,2,0,3,3,1*), 4. Łukasz Jankowski – 0 (0,0,-,-), 5. Niels Kristian Iversen – 11+1 (2*,1,2,3,1,2), 6. Adrian Cyfer – 1 (1,0,0), 7. Bartosz Zmarzlik – 9 (3,3,1,2,0)
Dospel Włókniarz Częstochowa: 9. Rune Holta – 9+2 (2*,2*,3,2,0), 10. Michael Jepsen Jensen – 9 (3,3,1,1,1), 11. Grigorij Łaguta – 14 (3,3,2,3,3), 12. Rafał Szombierski – 2 (1,1,0,0), 13. Emil Sajfutdinow – 10 (1,3,3,u,3), 14. Artur Czaja – 4 (2,1,1), 15. Hubert Łęgowik – 0 (0,0,w)
Wyścig po wyścigu
1. Jepsen Jensen, Holta, Sundstroem, Gapiński 5:1
2. Zmarzlik, Czaja, Cyfer, Łęgowik 2:4 (7:5)
3. Łaguta, Kasprzak, Szombierski, Jankowski 4:2 (11:7)
4. Zmarzlik, Iversen, Sajfutdinow, Łęgowik 1:5 (12:12)
5. Łaguta, Sundstroem, Szombierski, Gapiński 4:2 (16:14)
6. Sajfutdinow, Kasprzak, Czaja, Jankowski 4:2 (20:16)
7. Jepsen Jensen, Holta, Iversen, Cyfer 5:1 (25:17)
8. Sajfutdinow, Gapiński, Sundstroem, Łęgowik (w) 3:3 (28:20)
9. Holta, Iversen, Jepsen Jensen, Kasprzak 4:2 (32:22)
10. Iversen, Łaguta, Zmarzlik, Szombierski 2:4 (34:26)
11. Kasprzak, Gapiński, Jepsen Jensen, Sajutdinow (u) 1:5 (35:31)
12. Łaguta, Zmarzlik, Czaja, Cyfer 4:2 (39:33)
13. Kasprzak, Holta, Iversen, Szombierski 2:4 (41:37)
14. Sajfutdinow, Gapiński, Jepsen Jensen, Zmarzlik 4:2 (45:39)
15. Łaguta, Iversen, Kasprzak, Holta 3:3 (48:42)
Tabela
1. Unibax Toruń 11 19 +121
2. Stelmet Falubaz 11 15 +59
3. Fogo Unia Leszno 10 13 +94
4. Dospel Włókniarz 10 13 +13
5. Stal Gorzów 11 11 -7
6. Unia Tarnów 10 10 +2
7. PGE Marma Rzeszów 10 9 -79
8. Betard Sparta Wrocław 11 8 -48
9. składywęgla.pl Polonia 11 8 -55
10. Lechma Start Gniezno 11 6 -100