efektywnymarketing – Michael chciał od razu zostać na dłużej we Włókniarzu. My wolimy, żeby najpierw oswoił się z atmosferą w klubie i kibicami – mówi Paweł Mizgalski, prezes Włókniarza. – Z podpisaniem kontraktu nie ma pośpiechu. Tak twierdzi papa Jepsen Jensen.
Sternik częstochowskiego klubu wyleciał w ubiegłym tygodniu do Danii, aby spotkać się z zawodnikiem. – Przekazałem Michaelowi klubowe gadżety, a ten pokazał mi oryginalnie zapakowaną koszulkę, którą dostał w Częstochowie w 2007 roku za mistrzostwo Europy na minitorze – opowiada Mizgalski.
Obie strony szeroko konsultowały swoje decyzje. Duńskiego żużlowca na jazdę we Włókniarzu nakłaniał Rune Holta, który w 2011 roku startował z nim w Unibaksie Toruń. 20-latka zachwalał m.in. Torben Olsen z firmy BSI, właściciela praw do organizacji cyklu Grand Prix.
– Michael jest na progu swojej kariery. Sporo już osiągnął. Chce się dalej rozwijać i dążyć do doskonałości – twierdzi Mizgalski. – Nie ukrywam, że miał prawdopodobnie lepsze finansowo oferty od innych klubów. Wybrał jednak Włókniarza.
Tym samym w częstochowskiej drużynie nie będzie jeździł Kenneth Bjerre, który był przymierzany do startów we Włókniarzu. – Bardzo przywiązaliśmy się do Kennetha – przekonuje Mizgalski. – Trzeba jednak pamiętać, że Kenneth jest po kontuzji i będzie musiał przebranżowić się sprzętowo. W tej sytuacji zdecydowaliśmy się postawić na mistrza świata juniorów.
Najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu częstochowski klub dojdzie do porozumienia z juniorem Falubazu, Adamem Strzelcem. Żużlowiec ma zostać wypożyczony z zielonogórskiego klubu.
Włókniarz planuje konferencję prasową w tygodniu poprzedzającym Święta Bożego Narodzenia. Wtedy też przedstawione zostaną kontrakty z podpisami zawodników.
