Do końca rundy rewanżowej zostało pięć kolejek. Oprócz drużyny z Gdańska zespół Marka Kardosa zmierzy się jeszcze z Resovią, Skrą, Zaksą i Jastrzębskim Węglem. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że spotkanie z Treflem może być ostatnim, w którym Częstochowa może powalczyć o punkty w tej fazie rozgrywek. Oznaczałoby to, że Wkręt-met nie opuści ostatniego miejsca w tabeli i w play-out o 9. pozycję może zmierzyć się z drużyną Dariusza Luksa.
Częstochowianie zagrają w Ergo Arenie z nowym atakującym 20-letnim Damianem Wdowiakiem, który ma być alternatywą dla Grzegorza Boćka. Niewykluczone, że akademików wspomoże Dawid Murek. Kapitan AZS-u nie jest jeszcze w pełni sił i raczej nie wystąpi na swojej nominalnej pozycji. Być może zagra jako libero. Szkoleniowec Wkręt-metu nie będzie mógł skorzystać z Kacpra Piechockiego, który walczy z reprezentacją w eliminacjach do mistrzostw Europy Kadetów.
Zespół Marka Kardosa chce w dobrych nastrojach rozpocząć 2013 rok w PlusLidze. W pierwszej rundzie częstochowianie przegrali z Treflem 1:3 i dlatego nie powinno im zabraknąć motywacji. Na przeszkodzie mogą jednak stanąć umiejętności i niewielkie doświadczenie.
Początek spotkania o godz. 17.