– Bardzo dużo obiecujemy sobie, jeśli chodzi o widowisko sportowe, które będziemy mieli okazję oglądać. To będzie też znakomita okazja do promocji miasta, boksu i naszej nowej hali – mówi Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent Częstochowy.
23 marca w Częstochowie dojdzie do dziewięciu zawodowych walk bokserskich. – To rzadko się zdarza – przekonuje Piotr Werner, promotor grupy KnockOut Promotions, która zorganizowała już 104 gale boksu zawodowego, w tym jedną w Chicago.
Werner zdradził, że jest już po słowie z prezydentem Częstochowy w sprawie organizacji przyszłorocznej gali. Jeśli do niej dojdzie, w hali na Zawodziu wystąpi jeden z dwóch czołowych bokserów KnockOut Promotions – Krzysztof „Diablo” Włodarczyk, bądź Artur Szpilka. Były takie plany, aby Szpilka boksował w Częstochowie podczas tegorocznej Wojak Boxing Night, ale z uwagi m.in. na jego pojedynek z Michaelem Mollo, zostały odłożone.
Pierwsza gala w Częstochowie z cyklu Wojak Boxing Night zapowiada wielkie emocje. W ringu oprócz Andrzeja Wawrzyka, aktualnego mistrza interkontynentalnego WBA i mistrza WBC CIS, zobaczymy Łukasza Janika, który w niedalekiej przyszłości w kategorii junior ciężkiej ma się bić o tytuł mistrza świata. – Częstochowa będzie ważnym etapem jego kariery. Jeśli tutaj wygra, myślę, że jesieni tego roku, bądź wiosną przyszłego roku będzie walczył o mistrzostwo świata którejś z federacji – uważa Werner.
Janik nie zna jeszcze rywala, ale do walki jest już świetnie przygotowany, zwłaszcza kondycyjnie. – Na początku roku wbiegłem na śnieżkę sześć razy, potem pojechałem na tydzień w Alpy – opowiada Janik. – Biegałem na wysokości 2400 metrów. Turyści trochę dziwnie na mnie patrzyli. Bo wbiegałem z obciążnikami na rękach. Takie przygody są po to, żeby wytrzymać długi dystans w ringu. Forma jest już bardzo dobra. Dziesięć dni przed walką będziemy zwalniać po to, żeby łapać świeżość.
W najbliższym czasie będą znani przeciwnicy Wawrzyka i Janika. Wiadomo, że grupa KnockOut Promotions obrała kierunek hiszpański i belgijski.
Ogromnych emocji ma dostarczyć także walka Damiana Jonaka, znanego z widowiskowego stylu boksowania. – Damian coś w sobie ma. Potrafi spowodować, że od czwartej, piątej rundy kibice na stojąco oglądają jego walkę – twierdzi Werner.
Piąty zawodowy pojedynek stoczy Łukasz Maszczyk, który ma za sobą ok. 200 walk w boksie amatorskim. Będzie też akcent częstochowski. Podczas gali zadebiutuje w boksie zawodowym Robert Parzęczewski.
Bilety kosztują od 20 do 200 zł i są do nabycia na stronie www.eventim.pl oraz www.ebilet.pl. Od 6 marca będą dostępne także w kasach hali widowiskowo-sportowej na Zawodziu.
Gala rozpocznie się o godz. 19.30.